troszke mnie tu nie było....ostatni wpis jest z bodajze 25 stycznia.. od tamtego czasu zdazylam zdac sesje zimowa, zmienic 4 razy pracę; poznać, zwiazac sie i rzucic faceta, zdac sesję letnią, sprzedać auto, znów zmienic pracę, w ktorej jestem po dzien dzisiejszy, poznać i pokochać pana, z ktorym jestem równiez po dzień dzisiejszy, plakac po tylekroć, ilekroc sie śmiałam..
Przez ostatni rok zdążyłam poznać osoby i je pokochać, bądź znienawidzić. Zdązyłam sie pokłócic i pogodzic. Pożegnać się rownież zdazyłam. Miałam możliwość obserwacji mniej lub bardziej ważnych zdarzeń..
Co ja do cholery robiłam przez caly, caluśki ten rok ?!
Zgorzknieć zdążyłam.
Zatracić również. Zgubić i nie odnaleźć.
I mieć takie głupie wrażenie: Ile rzeczy mnie omija ?
Że chyba powinnam być gdzieś indziej i na czym innym się skupiać.
Bo to wszystko jest "po łebkach, na odwal się".
Zbyt dużo wspomnień przywoływać zamiast je zbierać nieustannie.
Bo ja zdążyłam zgorzknieć.
Oto, co robiłam przez cały, caluśki rok.
Ach, dobrej zabawy na Andrzejkach życzę. Ja siedzę wlasnie w domu.
to tak apropos gorzkiej. nie żołądkowej.
Inni zdjęcia: Białe plamy. ezekh114;) damianmafia... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Tania odzież zachodnia? ezekh114Złoty Pierścionek. ezekh114