Co za bezcenne uczucie, kiedy staję na wadzę i boję się spojrzeć na wynik... ale jest dobrze, jest 66,7 kg.
Poza tym czuję się do niczego, coraz bardziej brakuje mi sił... wczoraj chyba przesadziłam z ćwiczeniami... boli mnie kręgosłup. :(
Mój bilans (jedzenie)
- 10:45 - 2 kanapki ze sałatą i pomidorem,
- 13:00 - gulasz z ziemniakami i kiszoną kapustą, *
- 18:30 - Bułka z pasztetem i pomidorem + kilka paluszków solonych
* - kuchnia taty ( musiałam zjeść)
W ciągu całego dnia woda + herbata bez cukru.
Mój bilans (ćwiczenia)
ZAWALONE . . . :((
Inni zdjęcia: ttt bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegames