nie ogarniam samej siebie, lol.
za długo by opowiadać co to się działo od 06/09 (czyt. ostatniego wpisu), ale jfc... by tradycji stało się zadość te pare miesięcy utwierdziło mnie w tym, że szanowni Świat i Życie cholery by dostali, gdyby coś się u mnie nie zmieniło/pokręciło czy ogólnie działo.
nie mam siły więcej pisać.
"Wpakowałam" się w coś hm... ciekawego i aż jestem ciekawa co z tego wyniknie. Miałam sobie dac czas do wtorku na przemyślenie. I co? I nie dałam, lol.
Małej Mi gorączka rzuciła się na resztki rozumu ^_^
Panie Boże, cokolwiek się nie będzie działo, nie pozwól na to, abym mogła powiedzieć "żałuję". Przecież wiesz, że ja niczego w życiu nie żałuję. NICZEGO. Czy mogłoby tak juz zostać..?
Z góry dziękuję za pozytywne rozpatrzenie mego podania.
Inni użytkownicy: req12paolkaksniezka96misiek012bambiiik057maz44asdbkicia564aniasobkarolinanananana
Inni zdjęcia: * * * * takapaulinkaWylot Burzowca bluebird11Zagroda. ezekh114PIERWSZE MARCOWE LISTKI xavekittyxOddziela Wisła. ezekh114:) dorcia2700Podróż to przygoda elmar*** coffeebean1... maxima24... maxima24