No więc witaj znienawidzony dzwonku na lekcje o 7:25, witaj biblio czytana na każdej lekcji religi, witajcie liczne lektury (18) których i tak nie przeczytam (no może z wyjątkiem zbrodni i kary, bo z tego co mówiła pani może byc ciekawe o ile bedzie napisane normalnym językiem), witaj pani Bacz, najgorsza nauczycielko chemii jaką miałam, witaj panie Rossie i witajcie pacyfki rysowane na sprawdzianach z PO, witajcie dwa WFy na końcu lekcji, z których będę notorycznie uciekać, chyba, że okaże się, że jednak mamy z Kocurem i w końcu witaj ukochany dzwonku oznaczający koniec lekcji.
Inni zdjęcia: :) dorcia2700Co kraj to obyczaj bluebird11... maxima24Pole rzepaku patkigd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24