a wiec tak: strasznie u Was sie pozmienialo kurcze od mojej ostatniej wizyty...bo dawno mnie tutaj nie bylo:(dlatego ze ciagle cos...a tu sie nauka zaczela (studia) a tu jakies zajecia po...a tu jakies zakupki i ogolnie nie moglam sie ogarnac z tym wszystkim....wogole wpadł moj facet teraz do pokoju i jaki zly...Ty masz Photobloga???a ja...yyyyyyyy  gdzie tam tylko sobie czytam...bo mi ogolnie nie wolno miec ani nk ani fejsa...a jakies dziwne podejscie ze zaraz zaczna pisac do mnie faceci i juz go zostawie.../szkoda gadac...:P

jezeli chodzi o mnie to ostatnio bylam na testach aler....i okazalo sie ze mam alergie prawie na wszystkie produkty spozywcze:P   JUPIIIII!!!!!!!!!!!!!!!! wiec teoretycznie nic mi prawie nie mozna jesc i do tego jeszcze zdnych slodyczy i cukru...takze chcac nie chcac mam restrykcyjna dietke...no moze nie az tak bo  zjadlam dzisiaj mandarynki i gotowane miesko i troszke ziemniakow...ale to wszystko na sucho bez sosow bez niczego....

ogolnie czuje ze chudne ale na wage nie staje...bo jak zobacze ze waga stoi (co w moim przypadku jest czeste) to sie wkurze i zaczne znowu wszystko jesc ......a tak nie staje i trzymam dietke

lece do Was poki znowu moj tz nie zobaczy ze tutaj pisze:P