Selfish Love . 

Loffki <3

Wakacje! W końcu! 

Ostatnio w sobotę pojechałam na Bińcze! I okazalo się, że pod świetlicą jest jakiś dzień dziecka. I jeździła bryczka i okazalo sie, że tą bryczką jeździ Andzi kolega ze straży i powiedział, że jak przewiezie wszystkie dzieci to po Nas przyjedzie i zrobi Nam specjalny kurs, My myslałyśmy, że On żartuje, ale powaznie przyjechał haha I zawiózł Nas do sklepu haha. Wróciłysmy do parku, Dawid, Serek, Artur, Bartiś i Mrówa przyjechali do Nas, tak na spontanie a co! XD. I siedzieliśmy sobie wszyscy w parku, doszedł do Nas Andzia brat i znajomi z Bińcza, było wesoło! 

Ostatnio w sobotę i w niedzielę byłam na rajdzie. Było świetnie! Razem z znajomymi obstawialiśmy go, aby nikt nie wjechał bądź nie wszedł na trasę rajdu. Razem z Remusem dostałyśmy fajna miejscówę, rozłozyłysmy sobie leżaki, stól, grilla, parasol i tak siedziałysmy cały dzień, w sobotę taka brzydka pogoda, na szczeście nie padało. Wracałyśmy z takim miłym panem Andrzejem, który był organizatorem tak się miło rozmawiało! Czekałysmy juz w Czarnem na Słyka i Serka, więc zaproponował Nam, że możemy iść z Nim do biura rajdu, pokazywali nam tam, trasy rajdu i tłumaczyli za co dostają kary i w ogóle. Później Jacek załatwił Nam i koleżankom przejazd Maserati, ahhh co za piekne autko! *.* Wróciłyśmy do domu, na drugi dzień o 7 rano mieliśmy zbiórkę pod biurem. I znowu cały dzień na naszym miejscu <3. Odwiedzili Nas Magda i Przemek, których wysłał do Nas Jacek i siedzieli sobie z Nami, świetni ludzie, od razu złapalismy kontakt, więc było przyjemnie! Piękna pogoda, opaliłam sobie uda haha! Po południu wrócilismy na czarne, ale i tak musielismy czekac na oficjalne zakończenie, po zakończeniu dostalismy koszulki, na które tyle czekałam! haha Wieczorem pojechalismy z Serkiem i Krzynim zawieźć Remusa do Bińcza, po drodze zajechaliśmy sobie trochę nad jezioro! 

Wczoraj zorganizowalismy sobie taki spontaniczny wyjazd do Międzyborza na zabawę, pogoda Nam nie dopisała, ale i tak razem z panami z zdjęcia powyżej bawilismy sie świetnie! Poszlismy na impreze, Serek zaczał Mnie straszyc, że dziewczyny będa Mnie szarpać za wlosy i bić jak Im się cos nie spodoba, bałam się haha. Zaczeło lać, więc stwierdziliśmy, że idziemy do Serka obejrzeć jakiś film i juz tam zostaliśmy. Zostałam strasznie poturbowana przez Dawida! Ale wyjazd jak najbardziej udany! Artur stwierdził, że On chce w drodze powrotnej jechac w bagażniku, no to okej, ale po chwili jego klaustrofobia zaczeła się odzywac i zdecydował, że woli jechac normalnie haha. 

Dzisiaj sobie wstałam, wykąpałam sie, poszłam do babci, teraz już wróciłam i leżę sobie i się nudze, może póxniej gdzieś wyjdę, zobacze czy będzie Mi sie chciało! Juz wolne <3 W Piątek tylko odebrać świadectwo i oficjalnie wakacje! Niedługo osiemnastka nono!!