photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 CZERWCA 2010

Zima. Notka specjalnie dla Izabeli. Bo chciała coś długiego. Stwierdziłam podczas rozmowy z nią, że nie nadejdzie ona prędko, ale się myliłam. Stanie się ona bliżej niż myślałam.. :( A wcale nie będzie pozytywna. Dlaczego ? Otóż mówię.. Dlaczego człowiek który jest wolny trzy miesiące i jeden dzień, nie może dać mi świętego spokoju? Dlaczego uprzykrza mi życie na każdym kroku ? Każdym swoim czynem? Każdym swoim słowem ? Dlaczego po prostu nie potrafi odsunąć się na drugi plan tylko dlatego by być szczęśliwym ? A wciąż robi z mojego życia koszmar? Już się w huj pogodziłam z tym, że nic między nami nigdy więcej nie będzie. Z tym, że nie będziemy rozmawiali tak jak potrafiliśmy to robić godzinami. Tym, że nie będzie mnie trzymał za rękę swoją lewą ręką bo prawą musi mieć w kieszeni . Tym, że nie będę mogła się do Niego przytulić i odezwać tylko wtedy kiedy będę miała na to jebitną ochotę. Przyzwyczaiłam się do tego wszystkiego tylko i wyłącznie dlatego by mu nie przeszkadzać w zdobyciu jego szczęścia, jego pierdolonego szczęścia. Jak on pisał sobie z Olgą, był z nią. Ja do niego napisałam jedną wiadomość która brzmiała "Gorszej panny po mnie se wziąć nie mogłeś!" Nie odpisał na nią oczywiście. Dlaczego ? Nikt tego nie wie. Nawet pewnie On sam.. Bo wielką wojnę mi Konradek zrobił tylko dlatego, że widział /ktoś mu powiedział jak jechałam z Marcinem do Suwałk. Kurwa przecież ja mu nie bronię szlajać się po domkach, Grabowach, placach.. Kurwa nie mogę nic powiedzieć.. Bo dlaczego ja mam się niby wpierdalać w jego prywatne życie? Przecież nie będąc z Nim. Nie mogę mu rozkazywać i mówić co może a czego nie może.  Więc dlaczego On to kurwa robi ? Nie wiem sprawia mu to przyjemność ? Czuje się jakiś dowartościowany tym, że może sobie na mnie kurwa pokrzyczeć ? Jeśli tak to niech kurwa robi to codziennie a nawet kilka razy dziennie.. Co On sobie kurwa myśli, że będzie mógł mną pomiatać tak jak Olgą? Że ona mu na to pozwalała to nie znaczy, że ja będę.. No bez przesady ! W huja ze mną lecieć tak nie będzie. Kurwa ! Brykałam nad Nim bo myślałam, że damy radę jeszcze kiedykolwiek normalnie ze sobą rozmawiać. Ale chyba kurwa nic z tego ! Poleciała mi podczas tamtej sytuacji jedna łza! Jedna ! Byłam aż w szoku, że tyle poleciało, bo zajebiście mnie to uraziło. Przegiął On! Przegnę i ja ! Nie podaruje mu tego ! Będę uparta!  Wydrę jutro na Niego tak pizdę, że mu się w głowie nie mieści. Siedzi we mnie w tej chwili tyle pierdolonej złości, że poezja. Mam ochotę kurwa w tej chwili wydrzeć mu się do ucha! Powiedzieć wszystko to co mnie wkurwia, boli, sprawia mi przykrość. Czas na popełnienie największego życiowego błędu. Czas na powiedzenie sobie PAS ! Koniec kurwa tych pierdolonych zagrywek, o to by było dobrze. Nie było i nigdy nie będzie. "Kocham Cie bądź mym oparciem inspiracją.." Co za pierdolenie smutków. Każdy dobrze wie, że Izka Bolek i Konrad Brzostowski nigdy kurwa nigdy nie będą już ze sobą ! To co , że błądzę tymi jebanymi myślami. To co, że komplikuje sobie życie w taki sposób. To co, ze dopierdalam siebie od wewnątrz tęsknotą, i tym CO BY BYŁO GDYBY..! Jutro przysięgam jak Boga Kocham ! Opierdolę go od góry do dołu, aż spuści swój pusty łeb i powie "MASZ PIERDOLONĄ RACJĘ.." A jak tylko mnie dotknie przysięgam urwę mu kurwa te jebane łapy ! Nie wiedziałam, że w takim człowieku jak ja mierzącym 160 cm wzrostu i ważącym 40 jebanych kilo. Może siedzieć tyle złości, przez głupią 5 minutową gadkę. Jestem uparta? Jebnięta? Pierdolnięta? Głupia? Pusta ? Nie kurwa Uparta może i tak bo człowiek który nie idzie za własnymi marzeniami jest stracony na samym początku. Moim marzeniem było to by było normalnie. Jebnięta? Czasami może i tak. Pierdolnięta ? Polemizowałabym. Głupia ? Z pewnością nie bo żeby nie mój czasami odpalony i dobrze funkcjonujący mózg bym nie doszła do tego co mam teraz. A mam całe gówno ? Nic tylko ze szkoła lepiej ! I to, że staram się żyć nie patrząc na Niego. Ale jak nawet sama z siebie chce do tego dojść to On musi mi w tym kurwa przeszkodzić. Musi wjebać te swoje 5 groszy ! Pusta? Nie bo żebym była pusta to bym nie miała uczuć. Patrzyłabym na to kto ma ile kasy, jaką furę, zegarek i komórkę. Ale ja kurwa nie należę do tych ciź, które tak myślą. Dlaczego po prostu nie możemy dać sobie spokoju ? Tym, ze ja czasem napiszę co u Niego. To nic, ale jak On do mnie napisze tekst z przypierdolką to już wielki kurwa foch. Bo zabolało to, że istnieją inni chłopcy niż Kondzio ? Zabolało jaśnie hrabię? No i kurwa bardzo dobrze bo boleć miało. Może nie teraz a wcześniej, ale dobrze, że w ogóle zabolało. Bo co On sobie kurwa pomyślał? Że co, że chwilę będzie miły chwile się poprzytula, spotka jakąś dziwkę typu OLGĘ i znowu będzie mógł sobie do niej popierdolić, tylko dlatego, że będzie wiedział, że Izunia zawsze będzie? Nie kurwa ! Nie będzie jej zawsze ! Już jej praktycznie nie ma. Jest dla Izabeli, dla Anki1 i Anki2 (tej która sobie ubzdurała, że zatańczy na naszym weselu..) Może i zatańczy na jego bo ja za huja nie wyjdę za mąż. Po co kurwa potem po 10 latach mam się rozwodzić? Po co mam kurwa stękać " po huj mi to było.." Trochę dość daleko odbiegam w przyszłość. Ale pierdoli mnie to szczerze. Mam w dupie to co inni pomyślą. Wiecie co ? Pierdoli mnie także to co On powie. Ważne, że ja mam się wypowiedzieć. Pierdoli mnie już to, że jak spojrzę na tę mordkę która mnie tak skrzywdziła to się rozbeczę. Jebie mnie to, że jak zobaczę Jego zajebany uśmiech to i ja się uśmiechnę. Pierdoli mnei to kurwa, że będę z Nim gadała przez łzy ! Może kurwa nie poleci ani jedna ! Fajnie by było. Może kurwa niech nauczy się chłopak tego, że NIE JEST CAŁYM ŚWIATEM ! Był, jest. Ale On tego wiedzieć nie musi. Sama sobie kurwa przeczę. Ale huj. Przynajmniej mi ulżyło. 

 

Izabelo to specjalnie długa notka dla Ciebie .  

  

Komentarze

kingofroad Oooo i na to czekałam. :) I w sumie bardzo dobrze, będzie lepiej. A co do twojego ślubu i tak na nim zatańczę haha w worku na śmieci. : D ; *****
12/06/2010 9:59:49
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika tenoritiger.