photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 8 KWIETNIA 2012

 

O Boże, jak śmiesznie.

 

(wytnijmy tę dziwną datę i mą tfasz, i będzie pikne Asiowodwudziestonastkowe zdjęcie <3)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Czasem tak bywa, że człowiek otwiera oczy i nagle widzi, że znajduje się w samym środku piekła. Zaczyna zastanawiać się, co tak naprawdę w nim robi i jak się tu znalazł, przecież tak silnie wmawiał sobie, że jest w niebie, z resztą niebo widział na własne - zamknięte, bo zamknięte - oczy...

 

Dobrze się z takiego piekła wyczołgać, nawet kosztem pozdzieranych paznokci, zadrapań, zakwasów, poparzeń, zdartego gardła i opuchniętych oczu, by w końcu odciąć się od wszechobecnych toksyn, odetchnąć świeżym powietrzem, ujrzeć słońce, zobaczyć życie. Nowe życie, choć w pewien sposób znajome.

Niczego nie żałuję, bez zaznajomienia się z piekłem człowiek nie jest w stanie docenić niczego innego, choćby zwyczajnego, spokojnego życia. A okazuje się, że - może nie zawsze idealna - ziemska dola może przynieść niewyobrażalne pokłady szczęścia, nową energię, spokój ducha i poczucie bezpieczeństwa.

Dawno nie czułam się tak bezpiecznie, tak pewnie.
Czuję, że nie jestem niczym zagrożona, w końcu.


 

 

 

 

 

Czasem tylko... nachodzi mnie myśl, moja paranoidalna myśl, że mogę nazywać się Zastępstwem lub Kopią Zapasową, mieć numer drugi, mieć funkcję lekarstwa, albo być narzędziem zemsty i służyć czemuś konkretnemu, a to, co się dzieje jest nieprawdziwe, a ja tylko karmię się złudzeniami, znowu, tak jak lubię... Może zużyję się jak wszystko, co materialne, zostanę rzucona w kąt jak niepotrzebny przedmiot, który stracił swoją funkcję. I czasem mam ochotę się wycofać, ucieć, by nie okazało się przypadkiem, że moje złe myśli okażą się prawdą.

Nie chcę już nigdy więcej być Zastępstwem. Ani Kopią Zapasową.

Ale to tylko złe myśli, prawda?
Dlatego je odrzucam, w końcu jest mi dobrze.


 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Moje serce wyrwało na wiosnę, lecz na uwięzi trzymają je dwie jedyne, prawdziwe i niepodważalne zasady miłości, o których nie pozwalam sobie zapomnieć, tak na wszelki wypadek.


 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Czasami patrzę na Ciebie i... cieszę się, że słowa więzną mi z gardle, bo nie  ukrywam, że się boję.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Kochana moja, niech myśl o Tobie w końcu mnie opuści, proszę. Za mocno się do Ciebie przywiązałam i zaczynasz przeszkadzać mi w   ż y c i u.   Wiem, że nie pozbędziemy się siebie na zawsze, ale daj mi spokój choć na jakiś czas.
Kocham Cię, kocham, ale odejdź, proszę i nie dręcz mnie więcej.






 

 

 

 




 

 

Ogarnia mnie smutek, bo patrzę na Nią i wiem, że nigdy nie stanę się taka jak Ona. Mam w sobie Jej cząstkę, mam kilka Jej cech, mała cząstka mnie nosi Jej imię. Ale nigdy nie będę Nią. Chciałam być Jej wierną kopią, bo patrząc na Nią widzę w Niej swój ideał. Ale mimo wszystko, mimo mej plastyczności, mimo starań, jestem tylko sobą, jestem z półki niżej, jestem mieszańcem, mam zbyt wiele złych cech, jestem niedoskonałą podróbką, niegodną stania się dokładnie taką, jak oryginał.


...a mimo wszystko nie przestanę się do niej porównywać i upodabniać, tak bywa z Ideałami.




"...no widzisz... bo ty jesteś ja... prawie."



 

 

 

 

 

Ain't no love in the heart of the city,
Ain't no love in the heart of town.

<3

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

I touched the dream, I hold the dream, I have the dream
to end the Cinderella search, Cinderella search, oh no more, no more

[...]

I always use the cue sheets but never the nets.



A miałam gonić Króliczka.


 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Ciche, magiczne poranki i "Try me" w mojej głowie,

czyli wszystko tak, jak być powinno.

 

 

 

 

Komentarze

~xoxo J. bardzo schudłaś.
10/04/2012 10:13:02
~2sec Dziękuje, a kto jest taki spostrzegawczy? ^^
10/04/2012 14:13:28
~xoxo I znowu widać Ci dołeczki! ^^
10/04/2012 20:06:27
temperchild Jestem wielbicielką dołeczków! <3
xoxo, kimże jesteś? Zżera mnie ciekawość ;o
10/04/2012 23:08:27
~2sec Mnie też, ej.
10/04/2012 23:08:43

~2sec Lubię to zdjęcie, a datę chociaż mogłaś uwalić. I taka mała dygresja jeśli chodzi o karmienie się złudzeniami - to jest kurcze nasz wielki defekt, bo jak sama zauważyłaś, lubimy to (bo ja też). I muszę zauważyć, że do każdej radosnej notki Tita musi dodać morderczo pesymistyczne wtrącenia - taka natura. xd
08/04/2012 12:58:34

Informacje o temperchild


Inni zdjęcia: End. surprisemotherfucker;) nacka89cwaMniłchas jako lekarstwo mnilchas:) nacka89cwa1481 akcentovaZ Klusią kagooolloZ Klusią kagooolloJa kagooolloZ myszą:* kagooolloJa kagooollo