Wszelkie wpływy zza światów negatywnie wpływają na kształtowanie się przeze mnie wartości,którymi
powinnam się kierować . NAUKA !Nie smoleńsk,podatki,ACTA,niemcy,Tusk ,szmery,bajery,nawijki,
kijki i wszystko co mało związane jest z polotem i finezją naszej egzystencji. Tylko nauka, tak
bynajmniej głoszono kiedyś i konserwatywnie głoszą do dziś . Ile w tym prawdy,ile sprzeczności ..
Nie mnie oceniać,aczkolwiek z czasem kiedy człowiek nie widzi świata poza repetytorium z angielskiego,
vademecum z WOSu i zbioru zadań z ukochanej matematyki,to wiedz ,że coś się dzieje,a dziać się
nie powinno .Przynajmniej nie bynajmniej jak głosi moje paradoksalnie dziwne podejście do świata,
być może się mylę,lecz sęk w tym ,że ja się nigdy nie mylę , istnieje możliwość pozytywnego zdania
egzaminu dojrzałości, na którego myśl , każdego z rocznika '93 przechodzą nie małe dreszcze, a co
za tym idzie ? Spełnianie marzeń, przynajmniej tych najbardziej odległych, bo te które były na
wyciągnięcie mojej ręki zniknęły dziś wraz z niefortunnym usunięciem folderu , który był kluczem
do pojawienia się najszczerszego uśmiechu na jaki tylko mnie stać.
Wiem ,że ów wywód się już tu pojawił , jednak wewnętrzną potrzebę odczuwam, by
pozostawić mentalną spuściznę po czasie przygotowań do swej matury ,a wcześniejsze
zdjęcie zmuszona byłam usunąć. suodkich snów