Słucham,słucham,słucham i ogarnąć ograniczonym horyzontem umysłowym nie potrafię ,
jakim cudem 2,5 roku temu słuchałam tej piosenki jako nikomu nieznana,nikomu
nie przeszkadzająca,skromna,szara,nic nieznacząca KAROLINA ? Siedziałam na szkolnym
strychu, uczyłam się biologi i potęgi enzymów, jadłam kanapki , których o dziwo
jeszcze nikt mi nie zabierał tłumacząc "nie jedz,zgrubniesz" , piłam Kubusia Play'a
i zastanawiałam się gdzie do cholery mam za godzinę lekcje . Jakim kurna cudem 800
dni minęło niczym długa przerwa przed sprawdzianem z chemii ?
Zabawne jak nieprzewidywalny może być bieg ludzkiej egzystencji. Startując od zera,
sięgając wymarzonych szczytów i tak kończymy na dnie tylko i wyłącznie dlatego,że nie
zgraliśmy się w panującymi schematami,"gębami" tudzież formami panującymi w naszym
otoczeniu . W takich chwilach Gombrowicz jest moim guru, jednakowoż paradoksalnie do
ów wyznania błagam,by jego twórczości nie było ma najowej maturze,albowiem Ferdydurke
i móje jak wcześniej powiedziałam narrow minded nie zgrają się zbyt dobrze,a na studia
fajnie byłoby się dostać .
btw, wracanie o 23 do domu po treningu to ZUOOO .
Dobranoc :*
Inni zdjęcia: Modlitwa jozefwielkiDaisy tezawszezle:) dorcia2700... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Środa chasienkaWielki Czwartek patrusiagd