takie tam o 8 rano ;/
"Tylko. Tylko do niej mówi,
to wcale nie muszą być słowa wyrażające jego podziw jej osobą.
Tylko na nią patrzy, nikt nie powiedział,
że uwielbia jak jej kąciki ust wędrują ku niebu,
jej oczy lśnią gdy się śmieje,
jak dłonią tak subtelnie odsuwa kosmyk włosów spadający na twarz.
Tylko idą w tym samym kierunku, a przypadkiem się spotkali
i absurdalne by było gdyby szli daleko od siebie,
skoro tak dobrze się znają. To przecież niemożliwe, że idą na kawę,
aby porozmawiać o tym jaką mają pasję, co lubią,
a czego nie, spędzić miło czas i umówić się na kolejne spotkanie.
Tylko się spotykają, przyjaźnie damsko-męskie istnieją, prawda?
Sama już nie wiem. Tylko się przyjaźnią, to oczywiste.
Tylko razem idą na imprezę, naturalnie, tak po prostu - przyjaciele tak robią.
Tylko się pocałują, ale on i tak powie mi, że to nic nie znaczy a ja mu uwierzę.
Tylko się sobie spodobają, ale ja przecież i tak będę pewna, że kocha mnie.
Tylko mnie zostawi a moje poduszki będą mokre i brudne od wczorajszego tuszu.
Wróci do mnie i będzie tak bardzo przekonujący, że mu uwierzę.
Tylko... Tylko czy ja tego chcę? Niepokoi mnie niepewność.
Boję się, że się boję. To, że mogłabym oddać komuś serce, to nic.
Przecież to t y l k o serce, zawsze mogę dostać inne.''
Pozdrawiam M.