Dodano: 13 GRUDNIA 2018
Za co cenie teraz szczegolnie?
Za co cenie teraz szczegolnie?
Że od samego początku odkąd okazało się że jestem w ciąży cieszył się za nas dwoje, robił wszystko by mnie odciążyć, żebym po prostu leżała i odpoczywala kiedy tego na początku mega potrzebowałam. Spełniał każda kulinarna zachcianke taka jak np naleśniki o 22... jak już zrobiłam wyniki krwi, które potwierdziły ciążę i mulilo mnie popołudniami tak że płakać mi się chciało bo tylko mulilo i nic więcej a ja miałam ochotę po prostu wyjść z siebie, bo już nie wiedzialam co z sobą zrobić, marudzac że już mi się wszystkiego odechciewa... kładł się na łóżku obok...delikatnie podnosił koszulkę odsłaniając brzuch... dawał buziaka, zaczynał głaskać i gadal: "Nie można denerwować mamusi, trzeba być grzecznym, kochać mamusie. No i teraz się uspokajamy i idziemy spać. Tatuś Cię kocha... mamusia też..." i dawał buziaka...
