Przyjaźń hm...co to znaczy ? :D

Dla mnie nie ma ona definicji po prostu :d mam zajebistego przyjaciela :*  i jest mi z nim dobrze tzn przyjaciółkę :d żeby nie było , takiego kochanego czubka ;*;* i to bardzo :d

No sami pomyślcie z kim można urządzać bitew na ketchup podczas robienia grzanek :> a kim można się wygłupiać śmiać kłócić i przepraszać łaskotać na podłodze :P po prostu być przy nim gdy tego potrzebuję mieć mnóstwo wspomnień  i przypałów urządzać sesyję w Wc :D do lusterka hahaha albo po prostu siedzieć w łazience i rozmawiać o wszystkim :D może niektórym to się wyda głupie :D no ale ja tak robię z Dagą ;*  zaczęło się od tego że rozmawiałyśmy i szykowałyśmy się do wyjścia :D wiecie makijaż itp. :d  no i w łazience takie rzeczy się robi :d no i podłapałyśmy że jakoś tak fajnie :D jest , to takie nasze małe głupstwo :> no ale każdy jakieś ma co nie ?

Hyyhyhyhhyhy :D