znów wędrujemy ciepłym krajem
malachitową łąką morza
ptaki powrotne umierają
wśród pomarańczy na rozdrożach
na fioletowo-szarych łąkach
niebo rozpina płynność arkad
pejzaż w powieki miękko wsiąka
zakrzepła sól na nagich wargach...
a wieczorami w prądach zatok
noc liże morze słodką grzywą
jak miękkie gruszki brzemieje lato
wiatrem sparzone jak pokrzywą
Piosenka:
Florence + The Machne - Queen Peace