photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 6 MARCA 2011

uhm.

Porządek. Ostatnio nieco obce mi słowo, zważywszy na to, co reprezentuje Antresola. A raczej czego nie reprezentuje. W zasadzie...dziwię się sama sobie, ze jestem w stanie zlokalizowac aktualnie potrzebną mi rzecz w tym co tam jest. Ale nie o takim porządku chciałam.

Porządek w życiu to ważna sprawa. Dobrze jest wiedziec co gdzie jest i co ma jakie miejsce. Oczywiście wszystko jest obligatoryjne. Może się zmieniac, naturalnie. Ludzką rzeczą są zmiany. Bardzo ludzką. Ale taka świadomość, ze wiesz co gdzie jest jest fantastyczna.

W ostanim czasie w mojej głowie pojawiły się...pudełka. Tak, coś jak w "dowodach zbrodni". Tam jest tak, ze jak kończą daną sprawę, chowają jej akta do pudełek. I ZAWSZE ale to ZAWSZE na końcu odcinka takie pudełko jest odkładane na swoje miejsce. I u mnie też coś takiego zaczyna funkcjonowac. To znaczy, mam jeszcze kilka pudełek które są nie do końca uporządkowane i można tam znaleźc rzeczy, które już dawno powinny znaleźć się w śmietniku ale nie oczekujmy cudów, jestem kobietą.

Taka świadomośc jest dobra. W ogóle ostatnio spotyka mnie wiele dobrego. I wydaje mi się, ze jest to poniekąd związane własnie z tym porządkiem. Spotykam na swojej drodze dobrych ludzi. Którzy stają się ważni. Człowiek chyba potrzebuje mieć koło siebie kilka ważnych dla siebie osob. Albo chociaż jedną. Wtedy przy robieniu porządku zawsze jest ta pomocna dłoń. Żeby jednak było jasne, ta dłoń może pomoc, ale nie zrobi nic za Ciebie.

Dajmy na to ostatnie porządki w Sferze. Też pokazały mnóstwo rzeczy na pierwszy rzut oka niezauważalnych. Troche tak jak w filmie Hotel Chevalier. Troche karkołomne to porównanie. Ale tak. Redakcja jakich wiele. A jednak jedyna w swoim rodzaju. I mogłabym teraz śmiało powedziec do kogokolwiek: chodź, pokaże Ci moją redakcję. I nie różniłaby się ona kompletnie niczym od innych. Ale nie o to chodzi. Chodzi o coś ważniejszego.

Saint Exupery powiedział, ze najważniejsze jest niewidoczne dla oczu. Powiedział też, ze dobrze widzi się tylko sercem. I chyba to zdanie to stwierdzenie jest tutaj właściwe. Bo jeśli coś/kogoś kochasz, to zobaczysz wszystko. Nawet jeśli będzie bałagan.

Hotel Chevalier to dobry film. Pokazuje zajebiście uniwersalną prawdę.

A co do porząku, to chyba powinnam posprzątac Antresole. Z czystej przyzwoitości.