Ania, czyli przypływ mojej weny twórczej!
Nie było mnie tu tak strasznie długo, że właściwie zastanawiałam się, czy ten photoblog jeszcze istnieje, a tu taka niespodzianka. Zawsze był on miejscem, gdzie moje myśli mogły znaleźc spokojne lokum, więc i tym razem zwracam się właśnie tu. Jest 22.35, 14 sierpnia 2013, IV turus - Lutomiersk. Więc co powoduje, że czuje się taka pusta w środku?!
Źle mi, gdy widzę, że kogoś tu brakuje... Tym bardziej, że obiecaliśmy sobie, że będziemy tu oboje i damy z siebie 100% albo i więcej...
"Cisza przyjacielu, rozdziela bardziej niż przestrzeń. Cisza przyjacielu nie przynosi słów, cisza zabija nawet myśli." Poświatowska miała zupełną rację pisząc te jakże proste zdania. Proszę Cię, nie doprowadźmy do tego, aby TA cisza doprowadziła do tego, że zabjemy całe te dobro, które w sobie mamy...
Przyjacielu, jeśli nawet boli cię moja szczerość, nie porzucaj czytania. Czym, jeśli nie szczerością, mam się bronić przeciw twojemu oskarżającemu myśleniu.
Halina Poświatowska
Inni użytkownicy: sniezka96misiek012bambiiik057maz44asdbkicia564aniasobkarolinananananarybal69dzasta95a
Inni zdjęcia: * * * * takapaulinkaWylot Burzowca bluebird11Zagroda. ezekh114PIERWSZE MARCOWE LISTKI xavekittyxOddziela Wisła. ezekh114:) dorcia2700Podróż to przygoda elmar*** coffeebean1... maxima24... maxima24