Po 8.00 pojechaliśmy na zakupy.
Specjalnie żeby było mało ludzi, I co ?
Nie było gdzie zaparkować.
Kwiaty to były tak przebrane ze na siłę wybralam sobie bukiet.
A później go odłożyłam, bo cena była droga a Kwiaty jak po wyjęciu z pralki
Brzydkie habezie.
Nie było w czym wybierać nawet.
Slabo się postarali w tym roku.
Już z czekoladkami było ok, bo fajne promki.
Zamiast kwiatów udałam się do rosmana.
Kupiłam parę kosmetyków.
Później w pepco fajne rzeczy, ostatnio mam fazę na biale rzeczy.
Dziś kupiłam trochę bluzek i T-shirtów :)
Później ogrodzenie;)
Efekt fajny, można tanio i żeby to jakoś wyglądało.
Jeszcze muszę domówić 2 rolki.
Wieczorem poszłam rozpalić w piecu.
Ale był jakiś problem, bo dym zaczął wychodzić z tyłu pieca.
Momentalnie zrobiło się siwo.
Wystraszyłam się, ale na szczęście zaraz wszystko wróciło do normy
A u sąsiada to nie była mgła.
Tylko dym... Ciężko było jakoś go rozpalić dzisiaj.
Później zrobiłam sałatkę gyros, nowy przepis z neta.
Wyszła obłędna:)
Bylam już taka głodna i zmęczona.
Zjadłam chyba z 3 dokładki.
Piec już wygasł, można iść spać.
Jutro będę robić troszkę ogrod.
Chce posadzić Kwiaty;)
Boże, kocham to miejsce.
Dobranoc.
23 godz. temu
1 dzień temu
2 dni temu
2 dni temu
2 dni temu
2 dni temu
2 dni temu
2 MARCA 2025
Wszystkie wpisyInni użytkownicy: olejtoxddderwa22protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandaharbulkazpasztetemkobekontakarolekrsgagi89plk
Inni zdjęcia: Hiacynty pachnące na dobranoc halinamJeb najprawdopodobniejnieSpływ Dunajcem. ezekh114Baju baju locomotivOtwierają się w południe. ezekh114W domu locomotivSzopka Wilkonia bluebird11Połoniny. ezekh114Odzież funkcją wieku. ezekh114ja patkigd