Błagam, niech ten przeklęty rok się już skończy! Powoli opadam już z sił, zaczyna brakować mi wiary w siebie i w to co robię. Nie mogę uwierzyć, że znów zaczynam się kruszyć- przecież byłam taka silna! Wiem, że nie mogę się poddać, nie na takim etapie, zbyt daleko zaszłam, aby teraz tak łatwo sobie odpuścić. Nie mogę zawieść tych, którzy tak mocno we mnie wierzą i nie mogę zawieść siebie- tej, która wiarę w siebie już straciła...
Mam najcudowniejszego tatę na świecie- z przeogromnym sercem na dłoni i mądrościami, które zaszczepiają we mnie płonącą nadzieję.