Dostaję co trochę wiadomości od Was z zapytaniem co u mnie , co się dzieje, dlaczego tu nie zaglądam. Owszem zaglądam co jakiś czas , ale nie miałam potrzeby dzielić się tym co ostatnio przeżywam.
Od jutra zaczynam urlop, mam zaplanowanych kilka wyjazdów , w tym do nad morze , Niemiec.
Zastanawiacie się być może dlaczego dodałam takie , a nie inne zdjęcie , otóż nie mogąc doczekać się jutra i ekranizacji książki , którą za wyróżnienie w nauce dostałam już w pierwszej klasie podstawowej , *mowa tu o Małym Księciu* początkowo przeze mnie jako -małej dziewczynki niezrozumiałej, postaram się porównać moje spostrzerzenia i wysunięte wnioski z przed lat jak i z dziś..
Tymczasem szykuję się do pracy.
Ściskam Was i całuję i wcale nie zapominam.
Buziaki.