17 lutego 2012.
Szczerze, to nie wiem co napisać.
Mam totalną pustkę,
ale doszłam do wniosku, że wypada.
Dzisiaj jest ostatni dzień mojej niepełnoletności.
Całkiem możliwe, że jakoś fantastycznie się nie zmienię,
ale jadnak ten magiczny wiek 18-stu lat zostanie przekroczony.
Trochę dziwnie się z tym czuję.
Mam wrażenie, że wstając jutro rano stanę się starą i pomarszczoną kobietą.
Chyba tak nie będzie.
Zobaczymy.
Dziękuję mojemu mikołowskiemu RMS-owi.
Jesteście cudowni,
ze śmiechu boli mnie brzuch
lofff <3
Dobranoc.
<3
To nie koniec, lecz dopiero początek