Teoretycznie notka miała być 31 grudnia, lecz niestety się nie dodała. No więc jak zwyczaj nakazuje, koniec roku to czas podsumowań i głębszych refleksji. Wydaje mi się, że nic szczególnego w ostatnim roku się nie wydarzyło. Przeleciał tak szybko jak każdy inny. Były chwile radości jak i trochę smutku. Większe nadzieje zaś wiążę z nadchodzącym rokiem. Będzie to chyba jeden z ważniejszych w moim życiu.
Może jestem trochę narcyzem, ale życzę sobie na ten rok dużo szczęścia, duużo pozytywnego myślenie. Szczerych i wartościowych ludzi wokół siebie, zdrowia i cierpliwości do mnie dla moich bliskich, bo wiem, że jestem trudnym człowiekiem. Życzę sobie mniej roztrzepania i zdania prawa jazdy. No i oczywiście matuuuury. To chyba moje największe marzenie.
A za ten rok dziękuję przede wszystkim Celinie. Wytrzymała ze mną te 365 dni. Nie wiem jak ona to przetrwała. Dziękuję niebiosom, że mam taką zajebistą przyjaciółkę. Nie zamieniłabym jej na żadną inną.
Chciałabym być lepszym człowiekiem.
A dzisiaj, drugi dzień Nowego Roku. Zdałąm egzamin teoretyczny na prawo jazdy i jaram się niezmiernie. Z tej radości szczelę sobie kawkę i pójdę poczytać.
Dobrej nocy.
Inni użytkownicy: alexcvbogna123lollypoplollypopolejtoxddderwa22protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandaharbulkazpasztetem
Inni zdjęcia: Pierwszy wypatrzony elmarWiosna pamietnikpotworaKlasztor ściana frontowa bluebird11Udany poniedziałek dawste:( szarooka9325... maxima24... maxima24... maxima24Osioł Boży bluebird111409 akcentova