świat jest jak Dirty Dancing... 

Zaufałam, mimo wielu sprzeciwów rodziny i przyjaciół, mimo wielu wylanych łez, mimo nieprzespanych nocy, zmartwień i długich tygodni smutku. Był to najlepszy wybór w moim życiu ! Z nikim innym nie jest mi tak dobrze, nikt inny nie daje mi tyle miłości, radości, zrozumienia, opieki i bezpieczeństwa. Możemy liczyć na siebie w każdym momencie już prawie 5 miesięcy i mam nadzieję,że do końca życia... 

Ten związek traktuję jako nagrodę, którą dał mi los za te wszystkie "sercowe porażki".

Sama kiedyś mówiłam, że słowa wypowiadane zbyt często tracą na wartości.

My przeżyliśmy zbyt wiele i zbyt długo czekaliśmy, by ze szczerego serca powiedzieć sobie "KOCHAM CIĘ".

Dziś wypowiadamy te słowa nieustannie, bo tak czujemy i są one dla Nas cały czas tak samo wartościowe.

"Buduję swoje życie na miłości fundamencie"