photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 9 LISTOPADA 2014 , exif
1236
Dodano: 9 LISTOPADA 2014

Ktoś kiedyś mnie zabił. Jednym zdaniem, jedną parą oczu ukrytych w dłoniach, rozpaczliwą próbą ukrycia łez. Nie potrafiłam ich zrozumieć. Według mnie były tylko wymuszonym aktem przyzwoitości mającym zaspokoić jedynie moje domysły i nadinterpretacje. Byłam zła, najgorsza, nic niewarta, bo bez płaczącego. Zachłystywałam się jego łzami przez ostatnie dwa lata, nie potrafiąc się ich pozbyć. Topiłam się w nich łapiąc się jedynie spekulacji i niepewników. Dzisiaj wstałam z tej kałuży. Wypłakałam te łzy. Swoimi własnymi oczami. Kiedy ktoś zdecydował się poświęcić swoje życie tak wielkiemu nieporządkowi, jak ja. Po próbach, kryzysach górujących nad momentami, w których naprawdę byłam w stanie uwierzyć, że woda, w której leżę, pochodzi z roztopionego lodu. Nie pochodziła. Dopiero dziś w końcu odważyłam się to dostrzec. Jest mi niewypowiedzianie głupio, niewykrzyczanie przykro i niewymilczanie beznadziejnie. Przepraszam, że pozwoliłam sobie myśleć, że jestem w stanie się kimś zaopiekować. Za moją zuchwałość i infantylność. Jak mogłam w ogóle się w to wszystko wplątać. Dlaczego nikt nie powstrzymał mnie przed wbijaniem Ci noża w plecy. Po raz kolejny, i kolejny, i następny, i jeszcze jeden... Myślałam, że potrafię zaopiekować się kimś, tak, jak ten ktoś mną. Myślałam, że dojrzałam już do rozpakowania się przed kimś. Nie myślałam. Nie myślałam, że tak bardzo się pomyliłam. Teraz to ja jestem takim samym potworem, przed którym stałam dwa lata temu. I teraz rozumiem, skąd wzięły się jego łzy. I chciałabym go przeprosić za wszystkie słowa. Za wszystkie obrazy i wszystkie zarzuty. Chciałabym, żeby wiedział, że wiem. Chciałabym nie wiedzieć. Chciałabym nie bać się na siebie spojrzeć, bo przecież wiem, co dostrzegę. I nie chcę, byś też musiał to oglądać. Chciałabym Cię przed tym uchować, ale nie potrafię. Jestem tylko kolejnym smutnym uśmiechem. Przepraszam. Nie umiem Ci dać tego, co Ty dawałeś mi. Ale przecież w tym wszystkim nie chodzi o to, żeby zadowalać się namiastką tego, co ktoś odpowiedni będzie w stanie Ci zapewnić. Przepraszam, że Cię krzywdzę. Przepraszam, że nie potrafię Ci tego powiedzieć. Obyś nigdy nie musiał tego zrozumieć. Nie przeżyłabym, gdybyś i Ty stał się potworem. Wracamy do punktu wyjścia. Zaczynamy kolejny nowy rozdział. Pieprzony kolejny.

Komentarze

swinglifee <3
13/11/2014 8:12:02
mailatua Jeju skarbie, trzymaj się. Jestem z Tobą.
12/11/2014 7:12:51
wrzesniowamamusia Bardzo Ładnie :)
Pozdrawiam Serdecznie i Zapraszam do mnie :D
09/11/2014 22:55:03
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika swinglifee.