Sylwester w Muiędzybrodziu Żywieckim..:)
Pierwszy raz trafił się tam tak zajebisty domek..:)
Szkoda że niektórzy troszke go zdemolowali bo fajnieby było jeszcze kiedyś tam pojechać..xP
*przeludniony autokar, jechaliśmy jak rumuny na walizkach..xP
*chłopcy zaczęli impreze już w autokarze, no bo na co czekac..:)
*Duduś któremu chciało się siku, dobrze że Pan kierowca się zatrzymał (a później Duduś biegł za autokarem..xP)
*chłopcy pijący do rana, godzina przerwy i o 6 pobudka i picie od nowa..xD nie trudno się domyślić że w Sylwestra było pijani już popołudniu..;]
*Duduś którego kilkakrotnie chłopcy odprowadzali do pokoju żeby się w końcu położył..xP
*miliony rozwalonych szklanek i kieliszków..
*poduszka rozerwana na strzępy, pokój Koksów przypominał jeden wielki chlew..xP
*przeróżne zniszczenia, rowalone lampki, wyrwany wieszak na reczniki, rozwalone drzwi od szafy i inne których właściciel nie zauważył..xP
*skakanie na śnieg na gołe klaty w ramach świetowania nowego roku..xP
*Bartosz wspinajacy się po ścianie czego efektem był wyrwany kabel od anteny..;]
*Patryk który chcial skakać z balkonu, a do ziemi był może jakiś metr..xP
*wiecznie pijana Kasia..xP i jej słynne: "wiecie czemu Dawidek jest smutny..? bo mi śmierdzi z buzi"
*Komornik (Karolina) zbierający długi od chłopaków..xD
*"ale nic sie nie martw, Bartek zapłaci"
*Klaudia i Bartosz<- ekipa sprzątająca, nikt tak szybko nie zmywa jak oni..xD
*Dudi, dla którego nasz wyjazd trwał jeden dzień..xD
*awantury i trzaskania drzwiami u Toczków..^^
*"Rany Boskie jestem kioskiem", "co że Czarny to gorszy?" i inne teksty naszego Czarnego/ Murzyna..xD
*orientacje niektórych po alkoholu..xP
*Duduś na mega kacu, pijący herbate uchem..xD
Faaajnie było..:)
szkoda tylko, że miałam gorączke przez cały wyjazd..
Lubie nasze wyjazdy..!!! W tym roku brakowało Oli..:(
ale następnym razem to nadrobimy..;)
A ja postanowiłam nadrobić zaległości tutaj..xP
KC..<3