Już dawien dawno skończyłam te 21, ale niech będzie.
Może z resztą przesadzam, to tylko parę miesięcy.
Ostatnio znowu chce mi się pisać, tylko jakoś nie potrafię wypracować w jakiej formie (szkoda tylko, że nie w formie hebrajskiej - bo na koncie "do nadrobienia" robi się niebezpiecznie blisko setki zdań <3).
Ale wszystko będzie w porządku; będzie, będzie, będzie. Wszystko w swoim czasie, wszystko po kolei. Wszystko się nadrobi. Wszystko.
Chcę pisać, a nie mam wiele do powiedzenia. Wieczny problem.
Kończąc ten niekompletny, pozbawiony sensu wpis zostawiam kilka haseł dla przyszłej siebie pragnącej zrozumieć stan swojego mózgu na okres marca 2016 r.:
Liberalizm, Hozier, absolutny ból poglądowy, kurtka dziadka, nauka po nocach, milczenie, przespane tygodnie i [filmowy] Lucien Carr <3.
Inni użytkownicy: misjonarzetarnowsahasularahajpanek94amandooojulitkajula144unospinnalex11234adriano3488nalna90vitusos
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Wspomnienie Krakowa bluebird11Alleluja milionvoicesinmysoul:) szarooka9325wielkanoc 2025 dorcia2700Wujcio waratuncio to ja bluebird11