FBL z jakimkolwiek przesłaniem:) 

Łooo Hoooo

Dzień Dobry Wszystkim i Nikomu jednocześnie.

Dawno nie pisałam. 

Miesiąc temu zaczeła się moja "cudowna" trzecia klasa, a ja sobie popadłam w depresje.

Pytanie kim chciałabym zostać w przyszłości okazało się wielką pustką, bądź to Ja jestem tą wielką pustką.

Czy zastanawialiście się czy wasze życie ma sens? Czym jest ten sens, czy warto żyć i po co żyjemy ? 

Wiem że tak, na pewno zadawaliście sobie takie pytania.

Nie mam pojęcia kim chce być w przyszłości, jest to dla mnie tak cholernie trudne, że sama zaprzestałam chodzić do szkoły, uczyć się czego kolwiek.

Na lekcjach nic prócz czytanie książek dających mi tylko do myślenia jak bardzo warto pić, ćpać, palić. Jakbyście się nad tym kapke bardziej zastanowili to takie picie czy ćpanie nie ma sensu. 

Nie będę się wdranżać w ten temat, najlepiej wrócę do poprzedniego.

Gdy myśle nad tym kim chce zostać w przyszłości przychodzi mi na myśl tylko słowo "szczęśliwa", nie przychodzi mi żaden zawód, który okazałby się w moim życiu jak kolwiek pożytecznym. 

Chciałabym pracować z ludżmi, problem jest taki że często nie lubię gadać z ludźmi bo mnie, jak to ładnie powiedzieć Wkurwiają.

Chciałabym się dobrze bawić, nie chce abym za kilka lat powiedziała

-Jezu jaka nudna ta praca, skąd mi przyszło do głowy aby ją mieć.

W ogóle jeszcze mogę chcieć iść np. na kosmetyczke, a okaże się że wyląduje w sklepie rybnym.

Bez sensu, nic nie ma sensu.

Nie mam żadnych ambicji, to takie dołujące.

A mimo wszystko jest tyle możliwości.

Mogłabym pracować w psychiatryku, albo zostać patomorfologiem (fajne słowo i zawód hehe)

A może to mi jest potrzebna pomoc psychiatry ? 

Ten post nie ma w sumie żadnego przekazu, być może to jest moje wyżalanie się, ale chciałam coś napisać a nie miałam tematu.

PYTAJ - http://ask.fm/Happydiie

TUMBLR - http://trzebasiewyluzowac.tumblr.com