photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 1 GRUDNIA 2013
224
Dodano: 1 GRUDNIA 2013

podsumowanie nr 1

Heeej. :)

Nie pisałam od paru dni, ale byłam trochę zajęta no i z chęciami było ciężko. Ale mogę powiedzieć, że przez te ostatnie cztery dni, miałam jeden przerwy - czwartek, w piątek była siłka, a w sobote i niedziele mój stały pakiet: Mel B - rozgrzewka, klatka i plecy, brzuch, Tiffany na boczki, Mel B - cardio i rozciąganie. Także dwa dni solidnych całkiem ćwiczeń. Z jedzeniem też starałam się nie przesadzać.

 

Ale przede wszystkim, co dzisiaj zrobiłam, to porównanie! Postanowiłam dzisiaj to dodać, ponieważ za dwa dni minie miesiąc odkąd regularnie ćwicze i uważam na to, co jem. Pierwsze zdjęcie jest bardzo słabe, ale widzę jakieś niewielkie różnice. Bardziej to widać jednak na żywo, niż na zdjęciach. 

Powiem szczerze, że jestem trochę zawiedziona. Bo niestety, jak brzuszek, ta cała oponka, była z przodu, tak jest. Nie wiem, może jednak powinnam mniej jeść... Ale ciężko to ograniczyć, jak ma się dużo nauki. Za to lekko się wyrzeźbił i podniósł. Dlatego mam nadzieję, że i niedługo oponka poleci.

Jednakże, co jest takim moim najlepszym porównaniem - mam więcej siły, wolniej się męczę, nie jest już dla mnie problemem wielkim zrobienie serii pompek przez minutę. Pamiętam, że na początku jak zrobiłam kilka i doszłam do połowy to już byłam z siebie dumna. Teraz jest jeszcze lepiej. Dlatego nie chcę rezygnować z ćwiczeń. 

 

W sumie jedyne, co teraz planuję, to jakoś za tydzień, zrobić sobie taką dietę 1000-1500 kcal i skrócić treningi do maks 40 min. Może to pomoże mi szybciej spalić ten brzuszek. Jednakże to będzie rozwiązanie tylko na tydzień, no bo niestety na dłużej wiem, że nie dam rady i wiem, że zbyt się przemęczę. Ten tydzień odpada jeszcze, bo jutro mam dostać szarlotkę ;>, w czwartek mam półmetek, więc na pewno alkohol się pojawi, a w piątek znowu ciasto - zajmuję się kiermaszem u siebie w szkole z okazji Mikołajek. No i nie wybronię się od kawałka czy dwóch. Mówi się trudno. Ale wolę kawałek ciasta niż jakiś fastfood, zwłaszcza, że i tak nie jem nigdy zbyt dużo słodkiego.

Komentarze

lovemyselfandi świetnie! kocha dasz radę :*
16/02/2014 10:01:53
iwanttobeapartofyou http://www.photoblog.pl/xxopisoowoxx/161866554/7424622/konkurs.html
Zapraszam do głosowania - numerek 3 ! :)

Z góry bardzo bardzo dziekuję :)
02/12/2013 13:55:54
motywacja69kg Ile ważysz?
01/12/2013 23:14:42
sufferoflove 52,5 kg przy wzroście 158 cm
01/12/2013 23:20:41
nevergiveupasmile wIDAĆ RÓŻNIE,DASZ RADE :) Odstatnio ogladałam wywiad,że trener wypowiadał się,iż najpóźniej niestety ''spala'' się brzuch :(
01/12/2013 23:03:58
sufferoflove właśnie też słyszałam, że to najtrudniej spalić. mam nadzieję, że jakoś pójdzie. dziękuje ;*
01/12/2013 23:08:24
nevergiveupasmile pewnie,że pójdzie dasz rade nie ma co :* (dodaje)
01/12/2013 23:08:51
befitforever Kochana widać różnice i pewnie na żywo jest jeszcze lepiej, podziwiam Cię za tyle ćwiczeń, trzymam kciuki :)
01/12/2013 23:02:17
sufferoflove zaparłam się tak bardzo na swój cel, że tyle ćwiczeń, to już dla mnie normalka. dziękuję. :)
01/12/2013 23:06:52
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika sufferoflove.