ZAMKNIJ OCZY I POMYŚL ŻYCZENIE ! 

OPOWIADANIE CZ II

Już minęły dwa dni od czasu gdy mi napisał że to koniec, a ja wciąż nie zdołałam się dowiedzieć czegoś nowego. Wciąż to samo pytanie dlaczego?. Skoro się rozstaliśmy to chyba jakiegoś powodu tak ? Bo jeśli mnie kocha i ja to uczucie odwzajemniam to po jaką cholerę musieliśmy się rozstać. On się albo czegoś boi, albo coś ukrywa, albo po prostu nieźle potrafi kłamać. Wykreślam jednak tą trzecią propozycję ponieważ, około miesiąca temu pierwszy do mnie napisał pytając się co u mnie słychać i jak się czuje, wiedział że ostatnio trudne ma życie z wszystkimi problemami rodzinnymi. To było słodkie i miłe z jego strony że się do mnie odezwał po tylu dniach nienawiści między nami. 

Odliczałam dni, godziny i sekundy do momentu kiedy się z nim spotkam. Codzienne wstawałam i zamazywałam kolejne dni w kalendarzu i codziennie budziłam się z myślą że już jeden dzień jestem bliżej niego . Czemu wszystko musiało się tak nagle zepsuć, miało być tak wspaniale! Mieliśmy się widzieć za 10 dni, byłam taka szczęśliwa że tylko tyle dni zostało do momentu kiedy go zobaczę i będę mogla przytulic i pocałować. Dzięki niemu dowiedziałam się prawdziwego pojęcia miłości. Do tej pory jak z kimś byłam to myślałam że go kocham i jak się z daną osobą rozstawałam byłam niczym wkurzona! Nie chciałam tej osoby znać, nie chciałam już żadnej wymian słów po prostu od przyjaciela przeszło do chłopaka a on chłopaka doszło do nienawiści. A w tym przypadku jest mi po prostu smutno, nie śpię nocami, nie jem za dnia, dzięki temu schudłam co jest pozytywne lecz tak już się dzieje od 4 dni, chcę to zatrzymać! Nie chcę już tego dłużej znosić. Mam dosyć chodzenia do szkoły i wyglądania jak ćpunka z powodu braku snu i oczów jak Zombie przez przepłakane noce. Ja tylko chcę wiedzieć czemu on to zrobił skoro mnie kocha. Zasługuje chyba na odrobinkę prawdy. 

To że ze mną już nie chce być a mówi mi że mnie kocha to jedna rzecz. I jest dobrze, szanuje jego decyzje i odpuszczę ale druga rzecz to ja. Przez to wszystko cierpię, a to cierpienie się zamienia w okropny ból, który wpływa na moje stosunki rodzinne, szkolne i przyjacielskie. Odpuszczenie nie jest takie łatwe jak się nie wie czemu chłopak zrywa skoro cię kocha. Przecież ja nie proszę o wiele, proszę tylko o prawdę. Skoro mu na mnie jeszcze zależy to niech mi tylko pozwoli szybciej o nim zapomnieć.