storieesx3 

poddała się, ale w tym wypadku wygrała więcej niż przegrała.

To taki stan, gdzie byle tekst zmusza do płaczu.

-Popatrz, co ta miłość wyrabia z ludźmi!
-Lepiej zobacz, co robi jej brak..

W ułamku sekundy runęło wszystko, w ułamku sekundy odszedłeś.

-czy byłaś grzeczna w kościele?
-och, tak mamo. nawet jak jakiś dziadek mi zaoferował koszyk z pieniędzmi, odpowiedziałam - nie dziękuje, proszę pana.

powiedz , gdzie kupujesz obojętność ? bo nie wierzę, że masz jej tyle 'od tak' .

Miałam świetny dom i samochód i chłopaka, ale mama kazała mi odinstalować Simsy.

- Przepraszam, że Cię zraniłem.
- Nie przepraszaj. Po prostu wypierdalaj.

Chcesz zabić z zazdrości? To nie jest rozwiązanie. Lepiej pokaż mu, co stracił, powiedz, że jest tylko chamem.

A może umrzeć z miłości to tak naprawdę zniknąć dla reszty świata i żyć we własnym? Wiesz, taki Twój kawałek nieba, część galaktyki zupełnie na wyłączność.

Nie przeciągaj pożegnania, bo to męczące.
Zdecydowałeś się odejść, to idź.

mam tylko rany i blizny, które zostaną ze mną dłużej niż ty.

Nagle straciłam osobę, która była dla mniej dużą częścią życia. Przestałam tęsknić, zdałam sobie sprawę, że już nigdy nie będzie jak "kiedyś", że nie ma sensu mieć nadziei.

w tamtym pokoju, na stole, leżą nasze niedokończone sprawy.

Gdyby amfetamina miała właściwości umożliwiające wymazanie z pamięci skurwielów - jechałabym na niej codziennie .

Poza tą chwilą słabości, teatralnie mnie to jebie.

To nie są brednie wyssane z dwóch palców, to styl bicia serca, tragicznych skazańców.

Najbardziej nie lubię momentów, kiedy zaczynam doceniać człowieka, którego straciłam. Kiedy rozumiem ile dla mnie znaczył, a jedyne co mi pozostało to żyć ze świadomością, że nie mam szans na jego odzyskanie..

Chciałaby odpocząć od świata, nie myśląc o wczoraj ani jutrze, iść do przodu, żyjąc chwilą. Tak, tego by chciała.

Powiedz mi gdzie byłeś jak uczucia rozdawali...

Do góry głowa, będziesz cierpieć dla frajera? Który nie ma sumienia, jak szmatą Tobą poniewiera.

Kupił mi moją ulubioną gumę balonową. Nigdy nie zapomnę jego spojrzenia, gdy mi ją wręczał mówiąc, że uwielbia na mnie patrzeć, gdy jestem uśmiechnięta jak małe dziecko w sklepie ze słodyczami.

siedziała i myślała o nim , myślała czy może jeszcze byc tak jak kiedys bardzo tego chciała a spod przymkniętych powiek wymykały się łzy.