Witam Was Kochani. ; *
Bardzo Was przepraszam, że obie zaniedbujemy tak ten fbl.
Ale nie mamy zbytnio czasu, no i weny. Ale mam nadzieję, że się nie gniewacie.
Jeśli chcielibyście podzielić się z nami jakimiś opowiadaniami, prosimy wysłać priv.
W końcu znajdujesz osobę z którą możesz wszystko. z którą uwielbiasz wszystko, począwszy od robienia kanapek poprzez rozmawianie, skończywszy na uprawianiu miłości. osobę przy której nawet najbardziej prymitywna czynność jak spacer w deszczu potrafi być czymś niezwykłym, czymś niecodziennym. każdy z nas czeka na osobę, dzięki której poranne wstawanie z łóżka będzie miało sens. kiedy już ją znajdziemy, nie pozwólmy sobie jej odebrać. szarpmy się z losem, walczymy z przeznaczeniem, ale nie pozwólmy pozbawić się szczęścia. // stoories.
***
Nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Boję się angażować w cokolwiek, a z drugiej strony czuję że potrzebuję kogoś takiego jak Ty. Mam wrażenie, że jestem dla Ciebie tylko kumpelą, nikim więcej. Dla mnie stajesz się ważny. To nie tak miało wyglądać. // stoories.
***
Nie chcę tu żyć. Nie chcę codziennie patrzeć w jego oczy, które nie są już wypełnione miłością do mnie. Nie chcę już szukać go na szkolnym korytarzy żeby chociaż móc na niego popatrzeć przez chwilę. Nie chcę zaciągać się jego zapachem kiedy przechodzi obok udając, że mnie nie widzi. Zastanawiam się jak długo. Jak długo jeszcze dam radę tak funkcjonować. Mam wrażenie, że z dnia na dzień staję się coraz słabsza. Z czasem umrę, a Ty w końcu będziesz miał powód do radości. // stoories.
***
Tak cholernie go kocham. Gdyby ktoś zadzwonił, ktokolwiek, że mu coś jest, na miejscu wyrwałabym sobie żyły z ciała żeby tylko przeżył. Jakby skoczył z 10 piętra ja, skoczyłabym za Nim z nadzieją , że jeszcze go dogonię i całą sobą wepchnę go z powrotem na balkon. Mam ochotę łamać mu wszystkie ćmiki bo doskonale wiem, że one skracają mu życie. Dla niego jestem skłonna zabić każdą osobę, przez którą wpadł w to gówno jakim są narkotyki. Nigdy w życiu nie czułam jeszcze takiej siły, a zarazem takiej bezsilności jak dziś. On zupełnie nie zdaje sobie sprawy z tego, jaki ból mi zadaje swoją obojętnością. // stoories.
***
Zostałam zupełnie sama. Mimo tych paru wiernych i zaufanych mi osób nie czuję, żebym miała jakiekolwiek wsparcie. Dzień jakoś mija. Szkoła, kumple. To da się znieść. Wchodząc do domu, wychodzi ze mnie wszystko co najgorsze. Smutek wypisany mam na twarzy. Staram się powstrzymywać łzy - w końcu mama nie może zauważyć. Wciąż duszę to wszystko w sobie , a najgorsze jest to, że nie widzę jakiejkolwiek możliwości by wyjść z tego wszystkiego. Mam wrażenie, że już nigdy nie będzie dobrze i to chyba jest najgorsze. // stoories.
Na dzisiaj tylko tyle :( nie wiem kiedy znów będę w stanie coś dodać. Postaram się jak najszybciej.
A teraz lecę się ogarnąć i do szkoły.. // Buziaki, D. :*
Zapraszam do komentowania, dodawania do znajomych, klikania `fajne` :)