__ wariactwem oddychac. ; )) 

wewnetrzne spustoszenie, zupelnie jak sprzed roku, fajnie co?
chociaz `zeszloroczny snieg`  nawet dał mi kilka chwil radosci w ostatnią niedziele z herosem przed laptopem.
moja sila perswazji przestaje działac zawsze w najmniej odpowiednich momentach. ; / a najgorsze jest to ze mam pretensje tylko do siebie..
jestem pojebanym whozkiem. ; )

(dziekuje heros, dziekuje michas, dziekuje ben sadecki,dziekuje zaczarowana mama...)

Powoli przyzwyczajam się
do swej nieobecności,
powoli przyzwyczajam się
do swej obojętności i tak
czasem sobie myślę, że
lepiej byłoby gdyby nie było mnie,
a może nie
a może właśnie mylę się
i tak sobie myślę, że
wszystko czego pragnę, czego chce
spala się
zanim wyciągnę po to ręce
spala się
to tylko jedno tylko proszę cię

odpocznijmy
połóżmy się
zapomnijmy