photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 22 SIERPNIA 2015

Farewell To Nova Scotia

Przyszła chwila w której eksplodowała mi czaszka. Tak, to stało się dzisiaj.

 

Czyżbyś zaraził się moim pesymizmenm zamiast mnie z niego uleczyć? Ciągle coś, ciągle serce w milionie odłamków skrzy się na podłodze. I te mikroskopijne odłamki skrzą się co prawda, ale niestety leżąc wśród brudu, kurzu i śmieci.

Słucham szkockiej muzyki, pomaga tymczasowo. 

Mam nadzieję, że weekend minie szybko.

 

Na wszystko co dobre, ważne i mądre: co się dzieje?! Kiedy wreszcie zamiast okropnych wiadomości będą docierać do mnie jakieś dobre?

I jak długo dam sobie radę ze wszystkim?

Czasem to tak, jakby moją jedyną siłą była bezsilność i ten właśnie absurd wtłacza we mnie tak ogromny marazm, że już mi wszystko jedno.

Wracając z wakacji można umrzeć. I można też płakać, że się nie umarło.

I można płakać tygodniamy, że to wszystko ciągle trwa, że naprawdę znikąd pomocy i że topię się w tym szlamie.

Nie mam pamięci ani koncentracji, nie jestem błyskotliwa ani konsekwentna. Ale wydaje mi się, że mam jednak dobre serce - i bardzo żałuję, że to nigdy nie wystarcza. Kurcze, mam ciągle pecha, ale skąd? Dlaczego?

 

Nie wiem, chyba bardzo dawno się tak nie bałam, i nie byłam taka smutna, a już na pewno nie byłam w takiej kropce.

 

 

 

Informacje o stampede


Inni zdjęcia: okno elmarJa nacka89cwaSynek Toruń nacka89cwaNa działce nacka89cwa:) dorcia2700Co kraj to obyczaj bluebird11... maxima24Pole rzepaku patkigd... maxima24... maxima24