WISH YOU WERE HERE 

Co jest najgorsze? 

Najgorszy jest ból po utracie bardzo ważnej osoby. Czujesz się bez swojej drugiej połówki nikim.... Tyle wspólnych wspomnień, tych złych i tych dobrych. Złożone obietnice... Te dotrzymane i te złamane. Pamiętasz dokładnie wszystkie słowa wypowiedziane przez drugą osobę. Martwiłas się, jak nie odpisywał przez 5 minut. Gdy zostałas przez chwilę sama męczyły cię te najgorsze mysli. Z nim wiedziałas, że pokonasz każdą sytuację, że poradzisz sobie z tym całym otaczającym cię gównem... I ta mysl, że teraz już tak nie będzie, że nic nie możesz zrobić...To jakbys krzyczała i nikt nie mógłby cie usłyszeć. Jakbys stała w przepasci i miała zaraz polecieć w dół... Patrzysz na wspólne zdjęcia i wiesz, że tylko tyle ci zostało po tej osobie. Zerkasz co chwile na komórkę z kurewską nadzieją, że dostaniesz wiadomosć o tresci ''ale ja cie nadal kocham''. Wiesz, że nigdy już te chwile nie wrócą, choćby nie wiadomo co... Nie masz już swojej podpory, osoby, której możesz się wyżalić, która zawsze cię pocieszy, pomoże... Beznadziejnie się czujesz i nie masz ochoty na nic. Jednak trzeba żyć kurwa, mimo wszystko. I choćby nie wiadomo jak było źle, trzeba dać radę.... Nie można się poddawać, chociaż jest tak trudno. 

. 

DODASZ DO ZNAJOMYCH? ZROBIĘ TO SAMO :)