Witam kochane ! Z racji tego, iż właśnie rozpoczęliśmy 2013 życzę Wam spełnienia nawet tych najskrytszych marzeń! Aby każda chwila z Waszego życia, była niezapomnianą chwilą. I obyście schudły tyle, ile sobie wymarzycie ! :)
Od kiedy wstałam liczę bilans, jak na razie :
- kilka ziemniaków, chude mięso, suuuurówka - 400 kcal
- 3 parówki z mikrofali , ketchup - 450 kcal
Ćwiczenia :
- killer z Ewą Chodakowską
- 100 brzuszków
Jak na razie zjadłam 850 kcal, ale zapewne coś jeszcze mi się nasunie. Jak na razie jestem zadowolona. Na jeden posiłek mogę sobie jeszcze pozwolić :) Jeśli chodzi o sylwester to bardzo się cieszę. Wiadomo , jeść jadłam, ale jeśli chodzi o alkohol to wcale nie spożyłam oprócz kieliszka szampana :) Cieszę się, że zbędne kcal nie przyszły do mnie :)
A jaak u Was? <3