za dużo pracy
za dużo się dzieje
za mało czasu
praca
uczelnia
koncerty
wariactwo
siedmioletni, bezzębny Oskarek
trąbka <3
brak snu
kawa jedynym wsparciem
wiolonczelista i dzisiejsza randka z nim
śluby, komunie, pogrzeby
cały czas w rozjazdach
setki prób, tysiące nut
kalendarz pękający od zapisanych dat
ciągle z telefonem przy uchu
pomiędzy tym wszystkim balety
Boże, jakie moje życie jest szalone! Ciekawe, kiedy się gdzieś wykoleję.
Narazie do przodu. Dobrze.
nie umiem złożyć myśli w całość. za dużo tego
buziaki Strejko! ; *