photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 11 WRZEŚNIA 2012

Morskie Oko.

 

Jedyne słowo, jakie chciałabym w kółko powtarzać, to słowo 'dziękuję'. Za wszystkie piękne chwile, których doświadczam. Za każdego wspaniałego człowieka, który poświęcił mi swój cenny czas. Za każdą rozmowę, smsową, fejsbókową, przez telefon czy na żywo. Za każdy uścisk. Za uśmiech i dobre słowo. Za to, że mam dwie ręce i dwie nogi. Za to, że widzę, słyszę i czuję. Za każdy dzień. Za piękno otaczającego świata. Za każdą trudną sytuację, która uczy nowych rzeczy. Za każdą ciężką i niewygodną rozmowę, która otwiera szerzej świat. Za wszystkie nieprzespane noce. Za mój własny kąt na świecie. Za muzykę. Mogłabym wymieniać do rana...

 

Ostatni czas jest bardzo owocnym czasem. Dużo ciekawych rzeczy się dzieje, sporo spotkań, rozmów. Wielu rzeczy się uczę. Codziennie poznaję coś nowego. W końcu człowiek uczy się przez całe życie. Czuję, że jestem znacznie mniej zagubiona niż ostatnio. Powolutku odnajduję się we wszystkim. Zmieniam się. Skoro sama to zauważam, to chyba taka jest prawda. Mam bardziej wyrobione poglądy na pewne tematy. Mniej się boję. Uczę się mówić. Już nie błądzę w całkowitych ciemnościach. Pojawiło się małe światełko z przenośnej lampy. Kiedy o niej zapominam, znowu pojawia się mrok. Wtedy wracam się, szukam, błądzę w ciemności, aby odnaleźć dotykiem dłoni swoje zagubione światło. Chwytam je pewnie w dłonie i ruszam dalej. Z podniesionym czołem, wzrokiem skierowanym ku górze. Jest ciężko, czasami lampa sama wypada mi z rąk, czasem jestem zbyt rozkojarzona i zapominam dodać oleju i wtedy powoli przygasa. Ale walczę dalej o to światło. Tylko ono rozjaśnia tę ciężką drogę. Wiem, że jeszcze nie raz zabłądzę, pomylę ścieżki. Ale żyje się po to, żeby ciągle iść, szukać, zawracać, znów iść. I tak w kółko...

 

Sama jestem w szoku, jak sobie pomyślę, ile się zmieniło. Nastawienie ludzi, moje, spojrzenie na pewne sprawy, odczucia, uczucia, myśli... Ale jest pięknie. Tak jest mi dużo lepiej.

 

Ostatnio dosyć często nachodzą mnie myśli, aby zrobić coś dobrego. Komuś pomóc, kogoś wysłuchać, przy kimś być. Jednak nie zawsze mi się uda. Czasem kładę się spać ze świadomością, że mogłam zrobić więcej. Ale ciągle się staram.

 

Jedna tylko sprawa ciągle nie daje mi spokoju. Żyję w stresie, choć staram się wmówić sobie, że będzie dobrze. Tak mało czasu, tak wiele do zrobienia... A mnie stres paraliżuje. Nie chciałabym dopuścić do tego. Oby się w końcu udało.

 

Choroba na stałe zagościła w moim życiu. Nie opuszcza mnie ostatnio nawet na chwilę. Budzi mnie codzienny ból głowy, ból gardła i katar. Chyba pierwszy raz choruję w wakacje. Mam cichą nadzieję, że końskie dawki witamin i leków postawią mnie szybko na nogi. Gdyż brak mi czasu na tak przyziemne sprawy, jak przeziębienie. Mam trochę bardziej ambitne plany na przyszłość, niż leżenie w łóżku z gorącą herbatką i ciepłym kocykiem.

 

 

Jestem szczęśliwa. Nawet nie potrafię powiedzieć, jak bardzo jestem szczęśliwa. Szczęście. To takie piękne uczucie. Chciałabym dzielić się nim z każdym spotkanym człowiekiem. Codziennie jest coś, co sprawia, że jest pięknie. I o to chodzi.

 

Ściskam z całych sił, całuję w czółko, żeby nie zarazić i wracam do lektury kolejnego kryminału!

;**

Komentarze

milka13422 Moja kochana ,Pati ;*
12/09/2012 18:36:31