Najstarsze GP...

GP Czech rozgrywane jest bez przerwy od 1997 roku w Pradze. Chociaż chęć na rozegranie czeskiej rundy mają Pardubice, które zawsze, gdy stolicy kończy się umowa, przekonać BSI do zmiany. Jak narazie jednak bez skutku. Czeska runda nazywana jest dodatkową polską rundą, ponieważ zawsze na stadion przyciąga tłumy naszych rodaków. Ostatnimi laty frekwencja jednak spada jest ku temu kilka powodów. Pierwszym z nim jest podniesienie ceny biletów. Kiedy miałem okazję gościć w Pradze w 2001 roku bilet normalny kosztował zaledwie 25 złotych, kiedy byłem Pradze po raz drugi (2008) cena wynosiła za ta samą wjeściówkę... 80 złotych. Drugim powodem spadku frekwencji jest data. Od kilku lat GP rozgywane jest w maju. Kiedyś były to wakacje lipiec lub sierpień. Tłumy Polaków przyejżdżały do tego malowniczego miasta nie tylko po to ażeby oglądnąć najlepszych żużlowców świata ale także, aby podziwiać Pragę. I tu wszystkim polecam zwiedzenie tego miasta. Mosta Karola, Hradczany, zamek, Katedrę św. Wita, Wacława i Wojciecha na prawdę warto oglądnąć a w szczególności zaliczyć piwiarnie praskie i spróbować ciemnego piwa Bernard. Przed zawodami rynek praski opnowują Polscy kibice także w piątek wieczorem po trenigu, można spotakć w mieścia przechadzających się zawodników. Tyle tytułem wstępu kolej na stricte żużlowe opowieści.

Słodko-kwaśna Praga

Premierowe GP Czech miało miejsce w roku 1997. Na starcie stanęło trzech Polaków. Piotr Protasiewicz, Tomasz Gollob i Sławomir Drabik. Dla tego pierwszego to GP było pechowe bo zajął 16 miejsce. Wymażony debiut zaliczył Sławek Drabik, który w debiucie pojechał w Finale A. Obok niego w tym finale pojechał Tomasz Gollob. Stawkę uzupełnili Billy Hamill i Greg Hancock. Polacy po stracie "zajęli" się sobą co wykorzystali Amerykanie, Wygrał Hancock przed Hamillem i Gollobem. Po zawodach zagraniczni sprawozdawcy pytali o liczne biło-zielone falgi na stadionie w Pradze. Była to liczna grupa kibiców Włókniarza Częstochowa dopingująca Drabika, który po raz pierwszy i ostatni pojechał w Finale A.

Rok później Praga należała to Tony Rickardssona, który wygrał przed Billy Hamillem i Jimmy Nilsenem. Pecha w biegu finałowym miał Gollob, który zanotował defekt na trzecim miejscu. Drugi z Polaków Piotr Protasiewicz był 21.

GP Pragi w sezonie 1999 inagurowało cykl. W ogormnych opadach deszczu notowano wiele upadków i defektów. Wygrał Tomasz Gollob przed Gregiem Hancockiem i Jasonem Crumpem. Wydawało się, że Tomek ruszył po złoto historia jednak pokazała inaczej. Pozostali Polacy: Pratosiewicz jadący z dziką kartą był 24 a nieżyjący już Robert Dados zajął 18 lokatę. Kibice gospodarzy ostrzyli sobie zęby na wsytęp legendy Startu Gniezno Antonina Kaspera, który zajął 6 miejsce.

W sezonie 2000 również turniej inaugorował zmagania żużlowców. Najlepszy okazał się Billy Hamill za nim uplasowało się dwóch Brytyjczyków Mark Loram i Chris Louis. Czwarty był Todd Wiltshire rewelacja tego turnieju. Gollob był 5 a Rafał Dobrucki 18.

GP w roku 2001 także miało swoją dramaturgię.W biegu finałowym Tomasz Gollob dotknął taśmy i został wykluczony. Swoje niezadowolenie wyraził tym, że pozostawił motocykl na torze i mocno getykulował w stronę Marka Wojaczka, śedziego zawodów. Wspaniałe zawody jechał Grzegorz Walasek, który zajął 6 miejsce. Protasiewicz był 16. Zawody wygrał znowu Hamill, drugi był Rickardsson a trzeci Crump.

W 2002 roku na starcie GP Pragi stanęło aż 4 Polaków. Kibiców gospodarzy zawiódł Lukas Dryml, będący wtedy w życiowej formie, był 8. Zawody wygrał Crump, przed Hancockiem i Sullivanem. Polacy 9.Gollob, 10.Cegielski, 15. Walasek, 20.Ułamek.

W 2003 roku znowu nie popisali się Polacy 9.Gollob, 18.Protasiewicz, 21.Bajerski. Wygrał Crump przed Rickardssonem i Nickim Pedersenem.

W 2004 znowu pogoda popsuła sportową rywalizację. W tym GP niemożliwego dokonał Nicki Pedersen, który wyprowadził z równowagi Grega Hancocka. Amerykanin omal nie uderzył Duńczyka po tym jak Pedersen w brzydki sposób sfaulował Jankesa. Swoje pierwsze podium zaliczył Hampel, który był 2. Zawody wygrał po raz trzeci z rzędu Jason Crump trzeci był Rickardsson. Polacy: 6. Gollob, 16.Dubrucki, który gdyby nie defekt mógł zająć lepsze miejsce i 23. Protasiewicz.

Rok później w Pradze znowu padało. Zawody wygrał Tony Rickardsson mają wtedy życiowy sezon. Drugi był Bjarne Pedersen, a trzeci był Jarosław Hampel. Na siódmym miejscu zawody skończył Tomasz Gollob.

W 2006 roku podium było sensacyjne. O ile wygrana Hansa Andersena zastępującego Tony Rickardssona nie była niespodzianką to drugie miejsce Mateja Zagara i trzecie Antonio Lindbaecka była sporym zaskoczeniem. Czwarty był Hampel. 11.Gollob i 12. Protasiewicz. Zawody odbywały sie po raz trzeci z rzędu w strugach deszczu.

O GP Pragi 2007 będzie chciał zapomnieć Tomasz Gollob, który z 1 pkt zajął ostatnie miejsce. Zawody wygrał Nicki Pedersen, drugi był Hampel a trzeci Holta. Szóste miejsce zajął Wiesław Jaguś. Pechowa zawody zakończył Andreas Jonsson, który mając po 3 seriach 7 pkt w czwartym starcie odniósł kontuzję.

W 2008 roku pierwszy był Nicki Pedersen, drugi Hans Andersen a trzeci Jason Crump. Na 5 miejscu zakończył T.Gollob, 8.Holta, 15.Kasprzak.

2009 rok był smutny dla Polaków. Ani jeden nie awansował to półfinału. Najlepszy z Polaków 9.Tomasz Gollob, 10.Walasek, 13.Ułamek, 15.Holta. W debiucie najlepszy okazał się Sajfutdinov, drugi Lindgren a trzeci Crump.

Grand Prix Czech 2010 to trzecia eliminacja zawodów z cyklu GP 2010. Impreza miała miejsce 22 maja na stadionie Markéta w Pradze. W zawodach zwyciężył Tomasz Gollob. Drugi Nicki Pedersen trzeci Jarek Hampel. 9. był Holta.

W sezonie 2011 bezkonkurencjny był Greg Hancock tuż za nim uplasowali się Polacy. Kolejno Hampel i Gollob. 10 Holta, fatalnie spisał się Janusz Kołodziej, który zajął 16 miejsce z 1pkt.

GP Pragi było trzecią imprezą w sezonie 2012 z cyklu Grand Prix. Zawody odbyły się 12 maja 2012 na stadionie Marketa. Zwycięzcą został Nicki Pedersen, pokonując w finale Jasona Crumpa, Tomasza Golloba i Grega Hancocka.

Tyle krótko o GP Pragi. Następny wpis dopiero koło 12 czerwca z powodu braku czasu. Ale w wakacje będzie jeszcze ciekawiej tyle mogę zdradzić.