photoblog.pl
Załóż konto
Bobolicki dom katuszy

Bobolicki dom katuszy

Mirowska ruina

Mirowska ruina

Bobolickie ruiny

Bobolickie ruiny

Mirowskie pozostałości

Mirowskie pozostałości

Dodane 22 SIERPNIA 2014
188
Dodano: 22 SIERPNIA 2014

Bliźniacze zwady

Przed wielu laty zamki w Mirowie i Bobolicach zamieszkiwali bracia- bliźniacy, 

podobni do siebie jak dwie krople wody. Żyli w zgodzie, wspólnie urządzali uczty, polowali 

i walczyli. Z wojen wracali wielkimi wozami załadowanymi po brzegi;
zdobyczami 
zaś wojennymi dzielili się po połowie.

Aby móc gromadzić swe łupy, przekopali przejście, które łączyło piwnice obu zamków.
Kosztowności strzegła przebrzydła czarownica- Helga, o czerwonych oczach i kruczym głosie.
Gdy ktoś chciał się dostać do skarbu owa Helga rzucała na nieszczęśnika klątwę.
Po niej albo umierał w męczarniach  albo jego przyrodzenie stawało się mikroskopijnej wielkości.
Co się tyczy kobiet, im groziły nieprzerwane krwotoki lub śmierć poprzez odcinanie kończyn, zwykle jednak na tym się nie kończyło i niedoszłej złodziejce ucinano głowę.


Pewnego razu zdarzyło się,że tylko jeden z braci wyruszył w bój.
Długo nie wracał.Minął miesiąc, rok a potem cztery lata. O panu zamku w Bobolicach nie było żadnych wieści. Aż któregoś dnia przed zamek niespodziewanie zajechał poszukiwany brat.
Z wyprawy nie wrócił jednak sam.Przywiózł ze bosą wybrankę swego serca- piękną księżniczkę 
(choć ze szpetną była ona blizną.Ciągnęła się ona przez lewą część twarzy-
od czoła do szczęki), którą zamierzał poślubić.
Panna od razu oczarowała drugiego z braci, który zakochał się w niej bez pamięci.


Radość znów zapanowała w okolicznych wioskach. Wieczorem nastala uczta i wtedy też miał miejsce rytuał braci. Tylko jak podzielić pannę?! Rzucili więc o nią losy.
Zagrali więc na fujarkach, a jako,że pan Mirowa uzdolniony muzycznie nie był i dzwięku czystego wygrać nie potrafił, to walkę przegrał.
Szczęście uśmiechnęło się do bobolickiego dziedzica, a dziewczyna wkrótce została jego żoną.  Niedługo czekać trzeba było na potomstwo. Księżniczka poczęła dziewczę o blond włosach nazwane później Swarorzycą.


Miłość okazała się jednak przewrotna. Niewiasta, która nie wyszła za mąż z własnej nieprzymuszonej woli zakochała się we władcy Mirowa.
Kiedy o romansie bliskich sobie osób dowiedział się małżonek, wtrącił do lochu niewierną żonę i kazał czarownicy by ta strzegła jej jak oka w głowie.
Ale zakochani nie przestali się spotykać, nocą, gdy stróżka odlatywała na Łysą Górę odprawiać sabat;
z mirowskiego zamku przychodził pocieszyciel. 
Pewnej nocy jednak, właściciel Bobolic słysząc w piwnicach kroki postanowił to sprawdzić.
Tam złapał kochanków na gorącym uczynku.
Dobył miecza z pochwy i zabił swego brata, a niewierną żonę kazał żywcem zamurować
w ścianie w jednej z cel w lochu. Z wściekłości zniszczył zamek swego brata obracając
go w ruinę.Niewinną stróżkę spalił zaś na stosie.


Legenda mówi,żę księżniczka po dziś dzień przebywa gdzieś w podziemiach strzeżona przez upiorną czarownicę. Kiedy wiedźma odlatuje na sabat, na kamiennym balkonie zamkowej wieży pojawia się biała, kobieca postać. Długo patrzy w kierunku ruin Mirowa, a kiedy nadchodzi świt znika w czeluściach wschodu słońca.






Wszystkie zdjęcia wykonane są przeze mnie, zastrzegam sobie prawo do ich upubliczniania na własnych profilach oraz kopiowania.

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika specialforu.

Informacje o specialforu


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima2408.03.2025 bolimnienieboListonosz dojdzie ? ezekh114wchodzić? elmarMiłego wszystkiego milionvoicesinmysoulPoznaję, że Wilanów. ezekh114