a żeby było lepiej...

Zawsze musi być coś co nas martwi i smuci...

Całe życie jest zjebane. Wszystko jest złe i wszystko idzie źle.

NIkogo nie ma. Tak naprawdę nie ma nic.

Wszystko co się robi jest złe nawet jak się chce dobrze.

Moje marzenie jest tylko jedno, aby od 6 lat moje życie uległo radykalnej zmianie.

Chciałabym być tam gdzie niestety nie mogę być.

Z tym z kim też nie mogę.

KURWA to co mogę. ? !  ; <

Wszystko z boku wygląda jak z bajki, ale jakby wejść do środka głębiej i zobaczyć wszystko to już nie jest tak miło...

Taka myśl przychodzi co chwile, aby zrobić coś czego nie można, tak bardzo niedobrego, ale trzeba myśleć o rodzinie i przyjaciołach.

Ale gdzie oni są. ?

Zawsze uciekają i się chowają w najgorszych chwilach.

Nie można na nikim polegać.

Trzeba wytrwać samemu w tym pieprz*nym świecie. ; <

Gdy będziesz krzyczeć pomocy i tak nikt nie zareaguje.

Chociaż koniec tygodnia zapowiada się nieźle, może wtedy da się zapomnieć i przetrwać.? :

*czwartek Flash MOB

*piątek KMD

*sobota APG

*niedziela R. & N.

+ od P. " Pierdol szkołę zostań nindża! " oraz że mnie KOCHA. <lol2>

+ meno non avrei, pertanto SCUSA. ; *

+ zdjęcie z komuni małego z Pauliną. ; D