Miesiąc mają już tą kość i nadal się z nią męczą Chociaż nie powiem.... z każdym dniem ubywa jej coraz więcej
Ale to dobrze. Psy mają zajęcie.
1. W trakcie takiego gryzienia pies mocno się męczy. Rzucie wymaga ogromnego nakładu energii, więc jest to idealny sposób na nadpobudliwego psa, któremu nie wsytarczają same spacery, nauka i zabawa.
2. Kości zaspokaja też podstawowe potrzeby gryzienia, więc można być prawie pewnym, że pies da sobie spokój z innym niechcianym sposobem jej pozbywania, np. gryzieniem butów.
3. W dodatku to skuteczny środek na kamień nazębny. Moje łobuzy mimo tych 4 lat na karku zęby mają zdrowe, zero kamienia Samo zdrowie.
W końcu Draco zainreresował się frisbee. Jest sukces trochę się ze mną poszarpał, pobiegał za rollerami. Będziemy próbować dalej. Może w końcu się uda