Hej, wybaczice, że tutaj nic nie pisałam ale nie mogłam się ogarnąć.
Z dniem jutrzejszym postaram się rozpocząć i wytrzymać jak najdłużej na diecie ABC - jeżeli ona i nie siądzie to postaram się poszukać dla siebie bardziej odpowiedniej.
Oczywiście jeżeli macie jakieś rady, lub słowa, które mnie zmobilizują to proszę napiszcie mi je ( bo na chwilę obecną cierpię na brak mobilizacji). Jedyną mobilizacją ( jeżeli tak mogę to nazwać) to jest nienawidzenie swojego tłustego cielska, ud które się stukają - i to dość porządnie, tłuszczu wylewającego się z brzucha. Chcę ponownie się sobie podobać, lecz dawna dziewczyna, która miała na to tak dużo siły uciekła lub gdzieś bardzo głęboko we mnie tkwi - nie wiem jak ją uwolnić, może Wy macie na to jakiś sposób?
Waga : 50 kg.
Wzrost : 158
Cel I : 46
Cel II : 42
Cel III : 40
Również zastanawiam się czy dobrze jest tak rozpoczynać dietę podczas gdy święta się powoli zbliżają lecz ja wie jedno. Tak długo ze swoim aktualnym ciałem nie wytrzymam...
Inni użytkownicy: alexcvbogna123lollypoplollypopolejtoxddderwa22protectyourauraelmariachi28921lordmagriffy93gandaharbulkazpasztetem
Inni zdjęcia: Pierwszy wypatrzony elmarWiosna pamietnikpotworaKlasztor ściana frontowa bluebird11Udany poniedziałek dawste:( szarooka9325... maxima24... maxima24... maxima24Osioł Boży bluebird111409 akcentova