photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 10 LIPCA 2012

4.

Angel chciała tylko szczęścia i radości Karola, nie chciała mu teraz tego mówić, ale kochała go, dla tego pocieszała, tylko dla tego była wciąż z nim i go wspierała. On też nie był pewny swoich myśli teraz, gdy jego ukochana mama miała odejść z tego świata. Była jeszcze mu potrzebna.
            Parę dni po poznaniu mamy Karola. To Angel musiała założyć czarną sukienkę, kupić wieniec pogrzebowy, i iść na cmentarz tylko dla tego, że to była rodzina Karola. Że to on potrzebował jej teraz najbardziej, nie chciał być samotny, ale i nie chciałby to Angel cierpiała przez niego. Na pogrzebie usłyszała jego piosenkę żałobną i pożegnalną. Zarazem smutną, ale mementami radosną ukazującą wspomnienia po odejściu Pani Karoliny Nowak.
            Lecz smutek w nich trwał miesiącami nie godzinami. To on cały czas powtarzał, że jego życie nie ma sensu już. Ojciec też o nim zapomniał był młody znalazł szybko pokrewną duszę. I czas spędzał tylko ze swoją dziewczyną, zapominając, że syn jego cierpi, że w tych trudnych chwilach potrzebuje go najbardziej. Chłopak coraz bardziej pogrążał się w samotności. Chciał odejść stąd pozostawić po sobie tylko ślad przyjaźni.
Pewnego dnia zostawił list pożegnalny, że to koniec jego smutków, że będzie szczęśliwy teraz koło swojej matki, nie pomyślał wtedy o uczuciach Angel.
To on odszedł z tego świata by końcu uwolnić się od samotności.
            Angel nie mogła się pozbierać spędzała czas u niego w pokoju, przeglądając stare zdjęcia. Nie mogła wybaczyć tego sobie ani ojcowi Karola. Przypominała sobie wszystkie chwile spędzone z ukochanym powtarzała, że to on wziął kilka dni wolnego od życia. Lecz tak naprawdę był blisko jego duch czuwał nad nią, był koło niej, lecz nie ciałem nie mógł jej już przytulić ani szepnąć cicho kocham cię, on chciałby znalazła innego. Co ona czuła nikt nie mógł nikt zrozumieć, była, nieszczęśliwa zostając sama. Pewnego dnia jego dusza była blisko niej, patrzał na jej łzy, dotykał policzka, lecz ona nie czuła nic. Wzięła zdjęcie jego, wycierała łzy, wypisując miłość swą. Potem wzięła kilkanaście tabletek. Chciał ją powstrzymać, krzyczał, lecz ona nie słyszała nic. Jej oczy pomału zamykały się ciało na ziemię osunęło się on tylko przyglądał się. To ona chciała odejść w zapomnienie. Iść do tego, którego kochała, wyznała przed śmiercią na zdjęciu, co czuła do niego.
            Wypisując daty i godziny spędzone z nim, wypisując tajemnice, które znała. Dodając na koniec Kocham cię podkreślone dwa razy.

Komentarze

koolstor56 ciekawe < 3
10/07/2012 12:57:32
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika smutnopowiem.

Informacje o smutnopowiem


Inni zdjęcia: :) dorcia2700Title quenz Horacjusza locomotivWyspa bananowa bluebird11Smile:D milionvoicesinmysoulCzarna madonna tu i teraz bluebird11Czas konwalii elmarWycieczka sztangel:) dorcia2700Kleptomania istnienia kronikakruka