Jeśli macie jakiś problem lub chcielibyście
tak po prostu pogadać, poradzić się tp.:
44634333
robię to dla Was, więc miło by mi było,
gdybyście pokazali, że to Wam sie podoba,
chociażby kliknięciem
Co by było gdyby...?
Strasznie często katujemy się tym zdaniem. Marnujemy swój czas na gdybanie, choć tak naprawdę nic nie możemy już z tym zrobić. Jeśli wydarzyło się coś, co być może faktycznie mogło potoczyć się inaczej, ale jednak się tak nie stało, to może jest to znak? Może nie to było nam pisane i gdzie indziej leży nasze szczęście. Nie zadręczajmy się powrotami, bo przeszłości nie da się naprawić, a przez to tracimy czas i z rąk wypada nam teraźniejszość i walka o lepsze jutro. Pamiętajmy, że każdy upadek kształtuje naszą osobowość. To jak silni jesteśmy zależy od tego z jak dużymi problemami się zmierzyliśmy i jak bardzo otwarci jesteśmy na przyszłość. Nie dajmy się zagiąć przeszłości, bo to przyszłością możemy pokazać jacy naprawdę jesteśmy i nawet jeśli ktoś ma o nas negatywne zdanie za wczoraj, to jutro mile się zaskoczy ;)
krótki, luźny temacik ;)
zachęcam do wypowiadania się.