photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 3 MAJA 2013

nadzieje.

Jeśli macie jakiś problem lub chcielibyście

tak po prostu pogadać, poradzić się itp.:

44634333

tu pytajcie

 

robię to dla Was, więc miło by mi było,

gdybyście pokazali, że to Wam sie podoba,

chociażby kliknięciem

Nadzieje.

 

Stanem, który pewnie każda ma za sobą są nadzieje, które robimy sobie przywiązując się do kogoś. Być może ten chłopak nieświadomie wysyłał Wam sygnały, które odbierałyście jako chęć bycia z Wami, a Wy zdążyłyście już na dobre oswoić z jego obecnością. Czujecie się oszukane i zranione. Działa to oczywiście w obie strony, także chłopcy tego doświadczają. Zanim uznacie, że Wasze życie nie ma sensu i jesteście beznadziejni, może warto przekonać się czy naprawdę ta osoba nic do Was nie czuje? Często bywa tak, że obie strony są w sobie zakochane i wychodza z tego sytuacje, które potem wydają się śmieszne. Nic nie stracicie wyznając co czujecie, nie bójcie się zrobić tego pierwszego kroku. Lepiej spróbować i w ostateczności się zawieść, niż żyć ze świadomością, że nic w tym kierunku nie zrobiliście i może faktycznie mogłoby być tak pięknie? Jeśli jednak okaże się, że ta osoba nic do Was nie czuje, nie załamujcie się. Widocznie ten ktoś nie był Wam pisany, jeszcze nie spotkaliście tej odpowiedniej/ odpowiedniego. Z każdym zranieniem trzeba umieć sobie poradzić, udowodnić samemu sobie jacy jesteśmy silni. 

 

 

Zachęcam do wypowiadania się w tym temacie ;) 

Komentarze

kochajxmniex3 przeczytałam tą notkę nawet nie mrugając okiem ;o ; )
prawdziwe..bardzo ; )
09/05/2013 16:05:30
smutkiizmartwienia dziękuję ;)
09/05/2013 18:57:24

indecenttt Ah, a ja właśnie odniosę to nie do miłości, a do przyjaźni, bo sądzę, że tutaj działa to na takich samych zasadach. Otóż sama się w tym gubię. Mam przyjaciela, z którym chodziłam do klasy (teraz tydzień temu zakończyliśmy naukę), w sumie zbliżyliśmy się do siebie jakoś pół roku temu. Mogę mu powiedzieć o wszystkim, nie brakuje nam tematów do rozmów, ale... jego dziewczyna jest o mnie zazdrosna. Podobno była i już nie jest, ale ja wiem, że jest inaczej, bo i tak robiła mu wyrzuty. Mimo to on powiedział, że nie zrezygnuje z tej przyjaźni. Jednak po tych jej awanturach nastał taki czas, że z obawy przed jej reakcjami trochę ograniczyliśmy kontakt, teraz doszła do tego matura i ciągła nauka i on nie ma czasu się spotkać i porozmawiać. Te dwie rzeczy skumulowały się w jednym momencie i wiem jak jest, ale mimo wszystko czuję żal, że chociaż raz na tydzień nie znajdzie pół godziny, żeby porozmawiać... i nie wiem, czy naprawdę nie rozmawiamy z wyżej wymienionych powodów, czy po prostu ma mnie dość, a ja zrobiłam sobie wcześniej głupie nadzieje na prawdziwą przyjaźń. Rozmawiając z nim o tym powiedział, że zauważył, że mniej ze sobą rozmawiamy i postara się to zmienić, lecz nic takiego jak na razie nie ma miejsca. Nie wiem czy czekać do zakończenia matur... bo żal mi przez niedomówienia go stracić.

Poza tym piszesz bardzo mądre notki, które na pewno zmuszają do przemyśleń. ;)
04/05/2013 11:05:17
smutkiizmartwienia niedomówienia to koszmarna rzecz i jeśli oboje czujecie, ze jest o co to walczcie. może sama skontaktuj się z tą dziewczyną i powiedz, że chodzi Ci tylko o przyjaźń? być może faktycznie po maturach to wszystko jakoś się ułoży.

pisze tylko to, co myślę ;) zapraszam częściej ;)
04/05/2013 11:24:59
indecenttt Rozmawiałam z nią już i mnie przepraszała, ale robi to samo... Tak, walczymy.
Oczywiście, dodałam do obserwowanych i będę wpadać. ;)
04/05/2013 18:28:29
smutkiizmartwienia o, to dobrze ;)
miło mi ;)
04/05/2013 18:46:46

dzwiekismierci Przeczytałam jedną z Twoich notek i juz wiem, że będę czytać go regularnie :3
Genialne notki :D
dodaje do obserwowanych, lke i koma pozostawiam :3
04/05/2013 14:09:35
smutkiizmartwienia bardzo mi miło, oczywiście zapraszam ;)
04/05/2013 14:12:18

temperamental Odwołałaś się do nadziei związanej z "zakochaniem" czy też nie.
Można się jeszcze przywiązać do przyjaciela / przyjaciółki, a konkretniej mówiąc "przyjaźnić" się z kimś tylko dlatego, że przyzwyczaiło się na przykład do spotykania z daną osobą, co jednak nie sprawia już takiej przyjemności jak kiedyś.Czy w takim razie ma taka "przyjaźń" sens? Owszem, wspólne wspomnienia, powiedzenia, wyjątkowo spędzone dni... Po co jednak "przyjaźnić" się z kimś tylko dlatego, kiedy [może] nie ma już o czym rozmawiać albo po kilkunastu minutach zapada cisza? Jednak jeszcze COŚ "trzyma" nas przy tej osobie...

Pozdrawiam. ;)
03/05/2013 23:21:01
smutkiizmartwienia z zakochaniem ;) Moim zdaniem przyjaźń to nie są tylko codzienne rozmowy, wygłupy itp. Nie jest to tylko umiejętność gadania o wszystkim i o niczym, ale przede wszystkim wsparcie, gdy się tego potrzebuje. I nawet jeśli nie potrafimy już gadać z tobą osobą po kilka godzin, ale jak wspomniałaś COŚ nas przy niej trzyma i jesteśmy w stanie skoczyć za tą osobą w wir jej problemów, to ta przyjaźń ma jak najbardziej sens ;)

również pozdrawiam ;)
04/05/2013 8:56:42
temperamental Tego szukałam.

Dziękuję. Miłego dnia. ;)
04/05/2013 12:21:08
smutkiizmartwienia wzajemnie ;)
04/05/2013 13:22:33

loveinasweetdream Uwielbiam twojego bloga *___*
04/05/2013 11:53:02
smutkiizmartwienia ojeeej, jak mi miło! ;) ;*
04/05/2013 11:55:44

idealnymoment świetny ten photoblog, jejuś <3
04/05/2013 10:35:38
smutkiizmartwienia ojej, bardzo mi miło! ;*
04/05/2013 11:20:58

colorfulsky1 Nadzieja to nie tylko niepewność uczuć. To też spędzanie długich godzin na czekaniu na jeden telefon od ważnej dla nas osoby. To wiara, że tym razem nic nie przeszkodzi jej w spotkaniu. To głupie uczucie, prowadzące do roczarowań i zawiści. To uczucie przez, które miliony ludzi nie może po nocą zamknąć powiek.
03/05/2013 22:11:29
smutkiizmartwienia świetnie ujęte.
04/05/2013 8:51:03

mamciebiemamwszystko Właśnie dobre słowa .
03/05/2013 20:43:37
smutkiizmartwienia ;)
03/05/2013 20:43:49

Informacje o smutkiizmartwienia


Inni zdjęcia: :) nacka89cwaBook photographymagicSieweczka obrożna slaw300Nowe rozdanie samysliciel35:) nacka89cwa1473 akcentova:) nacka89cwaZ przyjaciółką nacka89cwaW poprzek elmar137. atana