no bo przecież jestem tylko szmatą i suką,która wcale nie ma ucuzć.
boże nawet nie wiesz jak się cieszę,że jest dobrze,że wreszcie mam poczucie szczęścia?
może by było fajnie,tylko jakbyśmy to skończyli,nie byłoby miło..
sama nie wiem czy chcę cokolwiek,kurwa.
nie pytaj mnie więcej o takie rzeczy,bo dołuje się jeszcze bardziej...
mimo wszystko koocham Cię bardzo:(