tak, to prawda, tylko trzeba chcieć. / miało się skończyć to całe "piekło", a zrobiło się jeszcze gorzej niż było. wszystko się kompletnie skomplikowało, teraz już w ogóle nie wiem co mam robić, co mam myśleć. nie wiem. zabolało to, że nie zawalczył tak od razy tylko dopiero odezwał się na drugi dzień i nagle chce wszystko naprawić. tak się nie da, nie wystarczy napisać 100 razy "przepraszam", "proszę", "kocham". to tak nie działa. wszystko musi się samo poukładać, wrócić do normy, ja muszę zaufać, powierzyć siebie po raz drugi, swoje problemy, myśli, pragnienia, marzenia, a to wcale nie jest takie łatwe jakby mogło się wydawać.może rzeczywiście przyda się nam przerwa, są ważniejsze sprawy, które trzeba rozwiązać, a potem dopiero zająć się Nami, Nim i Mną, Ja i Ty.. widocznie sama potrzebuje przerwy żeby zrozumieć wiele rzeczy. tak.
ludzie ranią tak mocno jak ich kochasz.