Przepraszam, że tak długo mnie tu nie było, ale kompletnie nie miałam czasu. Z wagi dokładnie 62.5 zeszłam w ciągu tygodnia do 60.4. Ubyło mi 2.1 kg :) Z radości dzisiaj zawaliłam i czuje się kurewsko źle. Zjadłam kilka kawałków czekolady, deserek po 18:00 i te zbożowe ciastka, które ciągle mnie prześladują. na dodatek jestem po tym tak ciężka, że jeszcze raz się zważyłam i waga ciągle pokazuje 60.4... Może to i dobrze, ale ja wolałabym, żeby pokazywała więcej, bo na pewno zasłużyłam dziś na 60.9...
JEST ŹLE...! czuję się strasznie, nie mogłam odmówić sobie jedzenia.... Pójdę dziś w nocy biegać, żeby wyładować emocje, ale tak na prawdę nie mam ochoty na nic innego jak siąść i płakać..
Inni użytkownicy: bizghomissremarkable1asia0211winstzawodowybarbariaanpapierowemiastorafalpaczescocorabelll16l16
Inni zdjęcia: ja patkigdNie na Górę Parkową. ezekh114Globalne ocieplenie. ezekh114Eksplikacja. ezekh114Czyż nie piękny? purpleblaackja patkigdja patkigd... maxima24... maxima24... maxima24