photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 MAJA 2015

sing about war

przedmaturowe.

straszny weekend już za mną.

a i tak wpierdalam.

nie robiłam mierzenia w niedziele, nie miałam kiedy.

aktywnosci dzisiaj zero, chyba ze liczy się wiercenie w łóżku godne rozciągania.

nie, serio, 3/4 dnia spędziłam w łóżku. ta 1/4 to czas przeznaczony na jedzenie.

wstyd i hańba. ale jakoś dzisiaj mi umarnięcie.

alergia zawołała.

jutro rozmowa o pracę.

fuckfuckfuck.

 

bilans (wpisuję żeby było mi jeszcze bardziej wstyd)

śniadanie: ciasto rabarbarowe w złych ilościach (600), racuszki owsiane (310) + monte (107) 

obiad: kurczak z kapustą (110), kromka żytnia (70), winogrona (45) 

podwieczorek: wafelki (350), gruszka (70) - 

kolacja: jajecznica z boczkiem (250), dwie kromki żytniego (110) 

łącznie:2022

 fuck, to boli.

piję hektolitry wody z nadzieją, że może chociaż to mi pomoże.

 

Komentarze

assasello987 nie pomoze.
ale wyluzuj:)
25/05/2015 22:47:13
chcee65kg Ale chociaz smaczny ten bilans ;d
Kurcze tez musze zaczac pic duzo wody ;c
25/05/2015 20:42:51
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika slytherinss.

Informacje o slytherinss


Inni zdjęcia: Białe plamy. ezekh114;) damianmafia... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Tania odzież zachodnia? ezekh114Złoty Pierścionek. ezekh114