photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 2 LUTEGO 2015

(54)

 

 

 

 

Wczorajszy  dzień  przyniósł  wiele  nowych   rzeczy,  przemyśleń  i  postanowień.

Zaczyna  się  nowy  miesiąc,  a  ja  wciąż  nie posunęłam się do przodu. To już nie

zabawa,  dotarło  to  do  mnie  wczoraj,  wiele  uświadomił mi mój sen. Tęsknota.

Zastanawiałam  się  jak  długo  można  za  kimś,  za  czymś tęsknić. Jak długo się

pamięta.  Minęło  już  kilka  lat,  a  On  wciąż  nawiedza mnie w snach i budzi te, 

zdawałoby  się,  zapomniane  pragnienia  i  potrzeby.  Zwykłą  ludzką  chęć  bycia

kochanym  i  potrzebnym,  życia  wśród  ludzi,  szaleństwa i zabawy.  Brakuje mi

ciepła  czyjejś  dłoni  wokół  moich  zmarzniętych  palców,  ramion obejmujących

tak ciasno, że traci się oddech. Miłość i  bezpieczeństwo, przekonanie, że jestem

dla  kogoś  ważna.  Przecież  tak  kiedyś  było.  Przecież  to miałam. Śniło mi się,

że  On  widział mnie gdzieś w szkole. Czułam na sobie jego wzrok i pierwszy raz

tak bardzo wstydziłam się wszystkch wystających kości. Co on o mnie pomyśli?

Jak  zareaguje  widząc,  do  jakiego  stanu  się  doprowadziłam?  Czułam  wstyd,

czułam  się  po prostu brzydka. Kiedy się obudziłam wciąż chciało mi się płakać.

W dodatku myśl, że w realnym świecie pewnie już zupełnie by Go to nie obeszło

nie pomagała. Ale pierwszy raz spojrzałam inaczej na swoją sytuację. Jeżeli teraz

nie  zawalczę  o  to  wszystko,  co utraciłam, już nigdy nie będę miała tej szansy.

Dosłownie poczułam wściekłość na siebie, że coś takiego jak odchudzanie, diety

i tego typu rzeczy przysłoniły mi naprawdę istotne wartości. Odebrały najlepsze

lata  młodości,  czyniąc  osobą  obsesyjnie  skupioną na sobie, próżną egoistkę.

Nie chcę, żeby moje życie wciąż kręciło się wokół jedzenie, to nudne, mam tego

dość i nie zniosę ani chwili dłużej tych bezsensownych nawyków. Niestety waga

z  dzisiaj znów 31,5kg. Cierpliwość  rodziców jest już na wyczerpaniu i jeżeli do

przyszłego  tygodnia  nie  przytyję  minimum  1kg to  w poniedziałek lub wtorek 

zawiozą  mnie  do szpitala. Modlę się, żeby nie nastąpiło to wcześniej, z drugiej 

strony  zastanawiam  się  co  będę musiała jeść, żeby tyle przybrać, skoro przez 

ostatnie  3  tygodnie przy ogromnych jak dla mnie ilościach waga nie zwiększyła

się  ani  o 0,1kg. Ale nie mam wyjścia, muszę walczyć o to, czego tak bardzo mi

brakuje. Nie pozwolę zmarnować sobie ani miesiąca, ani nawet tygodnia więcej.

 

 

 

TUMBLR

 

 

 

 

 

 

 

Komentarze

august26th <3
03/02/2015 17:12:06
slowlydying <3!
03/02/2015 19:54:37

lovelyxbones Mam nadzieję,że to doda Ci sił i motywacji do dalszej walki :*
03/02/2015 12:16:56
slowlydying dodało, mam tylko nadzieję, że ta motywacja zostanie ze mną jak najdłużej :)
03/02/2015 12:45:50
lovelyxbones raz na wozie raz pod wozem :) będzie dobrze <3
03/02/2015 12:57:10

~ktos Powodzenia! Zyczę Ci duuużo siły i wytrwałości. Wierzę, że dasz radę. :)
02/02/2015 22:14:00
slowlydying bardzo, bardzo dziękuję za wsparcie :) to niesamowicie miłe czytać takie komentarze od anonimowych osób, kiedy przyjęło się, że większość anonimów to hejterzy.
03/02/2015 10:06:32