'when I stop to cry...
forgive me first love
but I'm tired.'
rzeczy niewyobrażone dzieją się tu i teraz. na tym 'nowym' etapie coraz częściej pobudzam te tak starannie kiedyś usypiane komórki myślowe i czuję się niewygodnie i żałuję, jednocześnie działam zmyślnie, jak mi się zdaję, z tym, że zmyślnych działań też żałuję.
na wstępie stawiają Ci pytanie i każą wybierać.
chcesz być dobry czy zły?
dobrze dobry czy źle zły.
i mrużysz oczy jakby swiecili ci po nich latarką, szukasz gdzieś tam w zakamarkach ideałów, co się jednak sprzedały, co sam je sprzedałeś bez żadnej korzyści z tego. no cóż. czy to pierwszy raz jesteś Zablockim?
powiedz?
tak też myślałam.
poczekajmy.
poczekajmy aż skończę 21 lat, wtedy podobno charakter się zmienia.
może wtedy przestanie mi się wydawać...